Wakacyjny rajd rowerowy LOKu

Pierwotnie planowano zajechać do Parku  w Kościelcu ale ze względu na nieciekawy stan drogi gruntowej z parku w kierunku do wału nadrzecznego Warty po ostatnich opadach deszczu skrócono trasę o ponad 3,5 km..   Ogółem przejechano rowerami 26 km i 100 m.. To już połowa minionych tegorocznych  wakacji tak więc zamiarem organizatorów było kolejne „oderwanie”  od komputerów  i od  TV ,dalsze zbliżenie do natury i poznawanie przepięknych malowniczo przyrodniczych okolic naszego miasta .

Około godz. 10 tej grupa  cyklistów wyruszyła rowerami z Parku 600 Lecia w Kole  na trasę niezwykle ciekawą pod względem historyczno – przyrodniczą. Na całej przejechanej trasie  podziwiano przepiękne krajobrazy meandrów rozlewisk rzeki Warty a także i nadwarciańskich rozkwieconych łąk  pełnych  bocianów brodzących po ich  rozlewiskach , rodziny łabędzi a nawet i gromadki kormoranów w okolicy wsi Waki.

O godz. 11,50 po przejechaniu około 15 km dotarliśmy do promu na Warcie. Pan Grzegorz obsługujący prom „Zdzisław” chętnie przewiózł nas na drugą stronę rzeki  gdzie już po stronie  Gminy Kościelec w imieniu władz gminnych powitał naszą kolską  grupę radny Rady Gminnej w Kościelcu  pan Błażej Oźminkowski . Ciekawie opowiedział on nie tylko o swoim terenie (Tury – Waki )  ale i o całej gminie. Ponadto obdarował  na pamiątkę spotkania  naszą grupę napojami, słodyczami i upominkami .Niemal cała grupa poprosiła panów Błażeja i Grzegorza o ponowne przepłynięcia promem  rzeki  Warty czego też i nie odmówili.

Po odpoczynku w Wakach przy promie wyruszyliśmy w dalszą drogę. Przed nami do pokonania  zostało  ponad 11 km . Po drodze jeszcze Trzęśniew i Gąsiorów ale już po przejechaniu mostu na Kiełbasce wałem przeciwpowodziowym dojechaliśmy do ruin Zamku Kolskiego . Tutaj  radna Rady Miejskiej w Kole również uczestnicząca w rajdzie Teresa Brzoska jako że wjechaliśmy na „jej” teren poprosiła wszystkich  o rekonesans porządkowy na terenie przedzamcza.Trudno było jej odmówić. Krótki odpoczynek przy zamku   i trzeba było jechać dalej bo już  z Klubu  sygnalizowano o czekającym nas posiłku.  Do Klubu LOK przy ul. Pułaskiego 8  dotarliśmy  około godz. 14-tej. Zmęczeni pokonaną trasą po krótkim odpoczynku niezwykle smakowały wszystkim kiełbaski z przyprawami , pieczywo i gorąca herbata ,na które  zaprosiła  nas członkini Rady Klubu Małgorzata Stężewska . Ufundowała ona również  grupie pieczywo i czekolady . Wędlinę ufundowała radna  Teresa Brzoska za co serdecznie uczestnicy rajdu im dziękują. Komandorem tej niezwykle ciekawej  wyprawy rowerowej był Andrzej Kowalski, który  serdecznie podziękował wszystkim za uczestnictwo pogratulował kondycji  na zaliczonej trasie często podmokłej i trudno przejezdnej   a także zaprosił na kolejną imprezę rowerową jeszcze podczas tegorocznych wakacji letnich.