Jak się okazało, 50-letni mieszkaniec Koła, który prowadził jednoślad marki Honda, zjechał z drogi do rowu. Podróżująca z nim 48-letnia mieszkanka Koła została przewieziona z urazem głowy do szpitala w Kole.
dalsza część artykułu pod reklamą
R E K L A M A
Przybyli na miejsce funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kole przebadali kierowcę alkomatem. Urządzenie wskazało wynik 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna za spowodowanie wypadku oraz jazdę pod wpływem - odpowie przed sądem.
Więc jak niżej pisałem, kary są już bardzo wysokie, chociaż media o tym nie mówią. A i tak się trafiają kolejni, kiedys były kary śmierci a ludzie i tak łamali prawo, mimo że wiedzieli co ich może czekać. Bo wiedzieli, że mimo najsurowszej kary jest szansa że nikt nie złapie. Tak samo tutaj. Raczej mało kogo łapią czy powoduje wypadek za pierwszym razem jak jechał pijany. Najczęściej są to ludzie, którzy jeżdżą na podwójnym gazie kilka lub nawet kilkanaście lat i się udawało. Wiedzą gdzie i kiedy można niezauważonym przejechać. Cały czas jest duże przyzwolenie na to, szczególnie na wsiach, gdzie nikt nawet nie zwraca na to uwagi.
Gość ·
17 Maj 2022
A ja odpowiadam: liczy się nieuchronność kary a nie jej wysokość. Przecież już podobno konfiskują auta, mandaty po 5000zl, zakaz prowadzenia i ponowny egzamin, a w razie rannych osób OC wycofuje się tzn robi regres. OC sprawcy wypłaca odszkodowania i pokrywa leczenie, rehabilitację a nawet dożywotnia rentę. A później odbiera sobie to od sprawcy, czyli tak jakby sprawca nie miał OC. A kwoty mogą osiągać nawet ponad 1 000 000zl, które to sprawca musi odpracować, już nie w kamieniołomach ale gdzie chce, ale musi płacić aż się wypłaci.
Karać!!! ·
16 Maj 2022
I znowu zapytam: ilu jeszcze pijanych kierowców spowoduje tragedię? Zabierać takim samochody, motocykle, wsadzać do więzień i pracy w kamieniołomach. Kto jest normalny plusuje moja wypowiedź. Patologia minusuje.