Maciej ma 20 lat. Mieszka w Kościelcu. Chciał zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku, ale ironia losu sprawiła, że w marcu 2013 roku sam usłyszał diagnozę – ostra białaczka szpikowa. Niestety nikt z rodziny nie jest zgodny genetycznie i Maciek potrzebuje przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego. „Jestem zwyczajny. Nie mam wyjątkowych pasji – jedyne co chcę, to mieć tylko rodzinę i dzieci... i zwyczajnie dożyć starośći.” – mówi Maciej.