Co dalej z kolskim kinem? [WYWIAD]

4
Czytano:
6,781 razy

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Pani Dyrektor, naszą rozmowę chcielibyśmy zacząć od kwestii kondycji finansowej i technicznej w jakiej jest obecnie Kino “Nad Wartą”?
- Analizując tę kwestię powrócić należy do ogólnie znanego problemu braku cyfryzacji naszego kina, remontu sali kinowej, a co za tym idzie – zmniejszenia dochodów pozyskiwanych z jego działalności. Kondycja finansowa kina nie pozwala w tej chwili na jego samofinansowanie.
Natomiast, co do kwestii technicznej - taśma 35 mm, do odtwarzania której przystosowane są nasze projektory, przestaje być wykorzystywana jako nośnik filmowy, a w związku z tym sukcesywnie pozbawieni zostajemy możliwości prowadzenia satysfakcjonującej działalności kinowej.

A na jakim etapie jest plan cyfryzacji kina?
- Jesteśmy obecnie w trakcie przygotowywania prezentacji oraz kosztorysu zakupu i instalacji aparatury cyfrowej, które przedstawione zostaną Radnym Miejskim decydującym o przyznaniu dotacji celowej.
Do tej pory, ze względu na niską frekwencję widzów braną pod uwagę w przypadku przyznawania środków, nie udało nam się aplikować do programów zewnętrznych. Planujemy jednak przystąpić do Programu Operacyjnego “Rozwój kin” Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Czy mieszkańcy Koła mogą jeszcze liczyć na nowości filmowe w wersji analogowej?
- Jest to niemożliwe z uwagi na fakt, iż dystrybutorzy, o czym wspominałam wcześniej, odchodzą od zapisów analogowych. Tym samym, coraz mniejsza ilość tytułów filmowych wchodzi na rynek w takiej formie. Nowości filmowe są dostępne jedynie dla kin cyfrowych, tzw. “premierowych”, natomiast kino “Nad Wartą”, korzystać musi z nielicznych kopii analogowych, dostępnych np. w ilości 1 lub 3 sztuk na cały kraj. Tak się dzieje w przypadku np. filmu “Wałęsa. Człowiek nadziei”. O kopię staramy się od początku września, od kiedy tylko pojawiła się informacja od dystrybutora o możliwości rezerwacji. Do dzisiaj nie otrzymaliśmy konkretnej odpowiedzi, co do terminu wyświetlania tego tytułu w Kole. Dystrybutor dysponuje 1 kopią analogową, a jak się okazuje, kin nie cyfrowych jest w Polsce jeszcze całkiem sporo, więc musimy czekać w kolejce.

Czy według Pani kolanie w najbliższej przyszłości będą mogli zrezygnować z wyjazdów do ościennych miejscowości, by obejrzeć premierowe filmy, na rzecz kina w Kole?
- Chcielibyśmy, aby tak się stało. Do tego dążyły założenia projektu “Przebudowy, rozbudowy, nadbudowy i remontu Miejskiego Domu Kultury w Kole”. Zakładał on modernizację sali widowiskowej z przekształceniem jej w salę kinowo – teatralną stojącą na wysokim poziomie. W tej chwili jednak, z powodu braku środków finansowych, projekt pozostaje tylko projektem. W przypadku cyfryzacji do dyspozycji widza pozostanie w dalszym ciągu obecna sala widowiskowa. Koszt biletu będzie jednak taki sam, jak w pozostałych kinach cyfrowych; wynika to z taryfikatora narzuconego przez dystrybutorów kinowych, a nie naszych wewnętrznych ustaleń.

Co stanie się z naszym kinem, jeśli nie przejdzie ono cyfryzacji w najbliższym czasie?
- Prawdopodobnie zostanie zamknięte, choć to najczarniejszy ze scenariuszy i zupełnie niezgodny z naszymi odczuciami. Brak cyfryzacji to brak nowych tytułów filmowych i możliwość proponowania widzom jedynie filmów i bajek archiwalnych. Doświadczenie jednak wskazuje bardzo małe zainteresowanie mieszkańców Koła taką formą działalności kina. Nie sprawdziło się także przez ostatnie lata tzw. kino konesera, ani seanse klasyki polskich bajek.

Czy wyobraża sobie Pani nasze miasto bez kina?
Ważniejsze od moich wyobrażeń są oczekiwania mieszkańców, potencjalnych widzów kina. Uważam, że nasze miasto zasługuje na placówkę wyposażoną w nowoczesny sprzęt, zmodernizowaną, przystosowaną do potrzeb osób z niepełnosprawnością, oferującą wysoki standard udostępnianych przestrzeni.

Dziękujemy serdecznie za rozmowę i trzymamy kciuki za szybką modernizację naszego kolskiego kina.

Foto: F&A MEDIA

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Ostrzeżenie meteorologiczne dla powiatu kolskiego

R E K L A M A

Nasze informacje znajdziesz w Google News

Ten artykuł zainteresuje Twoich znajomych?

Komentarze (4)

Twoje imie, nick

Treść komentarza

dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP

W związku ze znacznym obniżeniem kultury wpisów osób komentujacyh pod artykułami pragniemy poinformować, że wszelkie treści obrażające innych, zawierające wulgaryzmy i nie związane z treścią artykułu - będą usuwane, a autorzy komentarzy, którzy nie dostosują się do nałożonych przez redakcję wymagań - będą blokowani. Zależy nam na wysokim poziomie dyskusji! Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

Ze względu na liczne łamanie regulaminu i próby ominięcia blokad - wprowadzono moderację komentarzy. Twój komentarz przed publikacją zostanie oceniony przez moderatora, czy nie łamie regulaminu oraz czy dotyczy tematu poruszanego w artykule. Wszystkie inne treści będą usuwane i niepublikowane.

Kaja · 26 Październik 2013

Też pierwsze słyszę o kinie konesera! I o seansach polskich bajek! W wakacje są organizowane seanse za parę złotych i co? Prawie cała sala pełna! Naprawdę chętnie przeszłabym się z dziećmi na Bolka i Lolka, czy inną klasykę, ale to już pewnie dla osób zatrudnionych w kinie byłoby za duże wyzwanie... :-(

ja · 24 Październik 2013

pierwsze slysze... cos czuje, ze jakby zorbili seanse starych dobrych filmow, czy nawet nocne maratony, to sale by sie nie domykaly. puscic filmy typu seksmisja, ktore kadr za darmo na yt umieszcza, dobrze to rozreklamowac to duzo nie wydadza, wiec nie maja nic do stracenia.

Daniel \"koluś\" Piotrowski · 24 Październik 2013

Jakie są oczekiwania mieszkańców pod względem kina w Kole... ?! Niebawem ankieta przeprowadzona przeze mnie pokaże ilu mieszkańców chciałoby remontu kina... :)

Jacek · 24 Październik 2013

miale przyjemność byc w Kłodawie na przedstawieniu i bradzo pozytywnie zostalem zaskoczony widokiem ich kina bardzo przyjemne wnętrze widac ze po remoncie jednak można czy tylko u nas w Kole sa zawsze jakies ale ,problemy