Złapany na gorącym uczynku...

Dotychczasowe apele strażników nie przynoszą oczekiwanego skutku. Wątpliwej urody papierowe ogłoszenia nadal naklejane są na słupy, latarnie, rynny czy nawet drzewa. Szczególnie teraz w okresie przedświątecznym uaktywniły się różnego rodzaju „instytucje kredytowe”. Strażnicy miejscy jednak trzymają rękę na pulsie. Przekonało się już o tym kilku sprawców. Przekonał się też o tym, w poniedziałek, pewien mężczyzna, który zapragnął rozreklamować na latarniach ulicznych jedną z takich działalności. Złapany na „gorącym uczynku” uszczuplił swój portfel o 400 zł. Niech będzie to przestrogą dla innych amatorów taniej reklamy. Wszyscy chcemy i dążymy do tego, aby w naszym mieście było czysto, ładnie i przyjemnie. Nie przechodźmy obojętnie obok tych, którzy to poczucie estetyki chcą nam zakłócić. Strażnicy miejscy czekają na informacje od mieszkańców pod bezpłatnym numerem telefonu 986. Niech nasze wspólne działania choć w części wpłyną na poprawę czystości i porządku w naszym otoczeniu.