Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Musiało to być jakieś niezwykle radosne spotkanie, że wywołało tyle uśmiechów na twarzach zebranych. Chyba, że poseł opowiadał co widział u swojego partyjnego kolegi Adama, a to rzeczywiście mogło rozśmieszyć te nadobne niewiasty. Ostatnie zdanie tej - nazwijmy to - notatki , zwala z nóg.