Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Miałem przyjemność współpracować z Panem Florianem nie tylko w komisji RGiZP, ale i w organizacji. I muszę Państwu powiedzieć, że byłem wielokrotnie pod wrażeniem pracowitości, bogatej wiedzy i zaangażowania Pana Florian w sprawy samorządowe. Pan Florian imponował mi swoim przygotowaniem do posiedzeń Rady czy posiedzeń w organizacji, zawsze wszystko skrupulatnie notował i analizował. Z różnymi osobami współpracuję na wielu płaszczyznach, ale nie znam drugiej takiej osoby, która by tak sumiennie i rzetelnie przykłada się do tego czym się zajmuje. Ktokolwiek współpracował z Panem Florianem to na pewno podzieli moje zdanie. Podczas niedawnego spotkania, kiedy trzeba było wykonać tytaniczną pracę papierkową, z uwagi na biegnące terminy, Pan Florian bez zastanowienia powiedział - jak będziesz potrzebował mojej pomocy to nie krępuj się tylko dzwoń! Jeśli chodzi o pracowitość to na kogo, jak na kogo ale Floriana można liczyć w ciemno! Od Floriana może się też wiele nauczyć i żeby mu dorównać chociaż pod względem zaangażowania to trzeba się nieźle \"nagimnastykować\". Wiek nigdy nie powinien być czynnikiem decydującym na określone funkcje, bo młodych ludzi którzy są w stanie pod względem merytorycznym, czy zaangażowania dorównać panu Florianowi mógłbym policzyć na placach jednej ręki, a i to by było za dużo. Bogate słownictwo i obycie samorządowe to jedno, wiedza techniczna którą posiada to drugie. Życzliwość i kultura osobista godna podziwu. Gdy wybrano. D. Tuska na funkcję szefa Rady Europejskiej, wówczas poseł PiS. A Hofman, powiedział mniej więcej takie zdanie - ciekawe co Tusk \"załatwi\" dla Polski... Rozumiem rolę opozycji, że ludzie naiwni kupują takie tematy wmawiając nie jako, że podstawowym zadaniem osoby publicznej jest załatwianie dla kraju, województwa czy okręgu...a kompetencje czy uprawnienia są sprawą drugorzędną. Hoffman dobrze wiedział że rolą prezydenta UE nie jest załatwianie, lecz wie że naród to kupi. I gdy czytam wypowiedzieć, że radny Olejniczak nic nie załatwił to mi ręce opadają. W ustawie o samorządzie gminnym nie ma nic wspomniane że radny coś załatwia dla okręgu czy danej gminy. Rady składa, zapytania, interpelacje i wnioski sprawach dot. społeczności lokalnej, inną sprawą jest czy te wnioski zostaną rozpatrzone, przez dany organ czy instytucję czy nie. Radnym się jest nie okręgu ale miasta, choć o tym nie wszyscy wiedzą. Tak samo jak nie wszyscy wiedzą, że radny jest jednym z 21 członków organu kolegialnego, w którym decyzje zapadają demokratycznie - większością głosów. Pomijam już fakt że jest to tylko organ uchwałodawczy. Stwierdzam, że pewnych rzeczy nawet nie ma sensu komentować.... Pozdrawiam czytelników e-kolo.pl, a Panu Florianowi życzę dużo zdrowia!