Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
A mnie tak za bardzo nie martwi brak dofinansowań z funduszy europejskich. Gdy się popatrzy na te samorządy, które tak ochoczo rzuciły się i \"na ślepo\" brały wszystko co leci to widać w jakiej trudnej sytuacji finansowej obecnie się znajdują. Praktycznie nie stać je na jakiekolwiek inwestycje. Bierze się to z prostego faktu, że gmina aby zrealizować inwestycję z dofinansowaniem z UE musi najpierw wyłozyć z własnego budżetu całą kasę, a później cierpliwie czekać na zwrot 50 lub 70 % z funduszy europejskich. Więc aby wyłożyć tą kasę gminy musiały brać kredyty na tzw. udział własny w projekcie i dzisiaj po wprowadzeniu nowych wskaźników zadłuzenia dla samorządów nie mają żadnych możlliwości inwestycyjnych. I chyba dobrze, że Koła nie zaślepiła mozliwość korzystania z unijnych pieniędzy, a przecież kilka dużych projektów zostało i tak zrealizowanych bez zagrożenia dla budżetu miasta - termomodernizacja szkół, boiska, kilka dróg.