Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Ludzie kochani rozumiem ludzi zwolniuonych zparcy ,że musza swoje poweidzieć napisac. Ja to rozumiem, każdy czuje się wózcas poszkodowany.Bo i też lduzie teog chcoieli. Pan Burmistrz robi tlyko to co obiecał. A obiecalz wolnic ludzi zurzedu. To wykonal. Obiecal ze zrobi pozradek ze starzą miejska zwolnil 5 brakuje teraz 10 ale trudno. Ludzi echieli mają. Ju.ż są głosyze ludzie proszą o powrot strazakow meijskich ...atru co? mlode od korwina akto tu korwina kiedy widzial? My Korwina w ogóle w Kole nie chcemy!! On wstyd państwu przynosi. znajomi Belgii to się w kułak śmieją z niego. bo go nie potrafią zrozumieć. I cały tam unijny sort...nikt go poważnie nie bierze...Czy każdy Polak taki jak Korwin pytają? I teraz wiemy co o nas myślą. Młodzi od Korwina chcą całkiem likwidacji straży w Kole i dlaczego? Chodzą słuchy, że jakaś prywatna firma chce przejąc na siłę interes pilnowania, to są pieniądze. Pieniądze..na początek wiadomo zniżki itd a potem. Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi. Kwiaciarnia chciala zarobic kwiatki są. Potrzebne? Miasto łądniejsze ! Ludzie nie maja co jeść? Trudno ...Do MOPSu może dadzą a moze i nie...Silniejszy wygrywa. To prawo natury. Niedawno ponoć marszałek wojewódzki odmówił dofinansowania do obozu dzieciom ze wsi... I pewnie trzeciego turnusu w Lubiatowie nie będzie. Naszym burmistrz dał. A starosta? Czy starosta nie może dzieciom niezamożnym ze wsi pomóc? Takim których rodziców na zapłatę za całość nie stać? Dobrze jak rodzic pracuje to zakład da dofinansowanie ale nie wszędzie dają. A wielu się nauczyło,że jak ktoś pomoże to dzieci wyśle a jak nie to niestety na obóz dla dziecka nie ma a na co inne kto wie? Na papierosy ..a drogie jedna paczka to kilkaset złotych w miesiącu! Tytoń to tez jakieś do 200zł. Nie palisz to ile zaoszczędzisz? I w mieście i na wsi tak samo. A te fabryczki, które to \" tani tytoń produkowały\" zamknęli...prawda? :) Ponoć był o połowę tańszy ja nie palę to nie wiem ale tak słyszałam na mieście...Mało chętnych takich, których na obóz stać. Zycie. Widocznie pieniążki na coś innego potrzebniejsze. A dzieci? Trudno. Na wszystko nie ma. Jak się ma mało. To atak dygresja bo przeczytałam, że tu miał być temat kwiatowy a rozwinął się inny. Ale ja to rozumiem. Rozumiem zniechęconych, zwolnionych z pracy. Bo ludzie chcieli. Ja tam nie chciałabym przyłożyć ręki do zwolnienia z pracy kogokolwiek chociaż kiedyś miałam taką możliwość..zwalniania ale nie zwalniałam. Nawet mając naciski odgórne. Niech se naciskali. Jakoś umiałam wybronić i siebie i ludzi. Był taki czas. Ale mnie też kiedyś zwolniono. To rozumiem tych innych. Rozpacz przez nich przemawia. Rozpacz bo i pewnie kredyty i na chleb brakuje...a dzieci też chcą co inne...A Ci którzy pracę i kasę mają... Oni głodnego nie zrozumieją. Ot co. Ja to wiem z własnego doświadczenia bo mnie też nikt nie rozumiał. Taki ze mnie dziwny człowiek. I nikt nie powie że\"zwolniłaś mnie cholero bezpodstawnie\" nie takich nie ma i dobrze. I nikt, że podkładałam świnię..Też tego nikt nie powie. Mogę po ulicach spokojnie chodzić.A każdy kiedyś na emeryturę idzie...A 50 tysięcy złotych za te marne kwiatki..czy one aż tyle warte? Nie wiem ale wiem,ze wielu mówi: zostałem zwolniony...bo oszczędności ana kwiatki jest? I tu nad tym trzeba się zastanowić. Co ważniejsze? Człowiek czy kwiatki? Bo w końcu za te pieniądze można było sporo krzewów zasadzić an wielu trawnikach anie tylko w paru miejscach...a niektórych krew zalewa...tych którzy idą na rozmowę do Ratusza i kwiatki widzą a Oni nie wiedza na co złotówkę wydać...na połowę chleba czy co innego. Do MOPSu idą po zasiłek i dostaną 150zł na rodzinę i mijają te piękne rabatki... za 50 tysięcy złotych Co myślą sobie? ...Ci którzy problemów nie widzą...ja im współczuję, wszystko przed nimi...Niech im Bóg da zdrowie do końca życia pieniądze!Ale i nam również.