Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

A ten pan ze solidarności co to do Warszawy jeździł i po co? to z byłego Korundu? Ludzi okłamali, że inwestor strategiczny pomoże. Po co było do Warszawy jeździć? Skoro inwestor przyszedł,dwa wydziały zlikwidował. Wyburzył, bo ludzie nie wiedzieli co to poziom zero. Tak to wyglądało. Jak się ludzie na zebraniach pytali czy to prawda , że wyburzą i zlikwidują wydziały to powiedzieli, że nie i ludzie to pamiętają! A potem wyburzyli, ludzi pozwalniali. Nie można mieć pretensji do firmy bo przecież napisała. Na Jego miejscu a bardzo bym się nie chwalił. Działalnością. Warszawa zawsze sobie a prowincja sobie. Jakoś go nie pamiętamy.I co to ma do burmistrza?