Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

do WL , co do zdarzeń w Jedwabnym i w okolicach np. Pasym , ja tam byłem w latach 1978-79 , tam jeszcze w tych ludziach pokutowało to zdarzenie jako ogromna trauma , odbyłem wiele rozmów z tzw .\"tubylcami \" nawet z córka oficera ( major) Wermahtu , notabene tam Pani prowadziła sklep mięsny ,miałem możliwość rozmawiania ze starszym Panem który należał do ruchu oporu na tamtym terenie , rozmawiałem z leśniczym który był wtedy mieszkańcem w tamtych terenach -na emeryturze , więc mam pewien obraz i trochę wiedzy o tym co opisywał Pan Gross , i muszę z przykrością stwierdzić że za wiele się nie pomylił co tego zdarzenia - stodoła i spalenia części obywateli pochodzenia żydowskiego okolicy Jedwabna , oczywiście jak to bywa w opisie faktów zdarzają się pomyłki co do nazwisk osób które bezpośrednio uczestniczyli w zapędzeniu ludzi do miejsca mordu , osoby z którymi rozmawiałem z trudem potwierdziły ten fakt , mieli inne zdanie co nazwisk - kilku , i co do podłoża tego faktu , oraz kto bezpośrednio wylewał materiał palny wokół stodoły , to tyle na temat Jedwabna , jednocześnie polecam wspomnienia ( grupa ksiązka ) spisane przez Pana EDELMANA - jednego z przywódców powstania i ŻEGOTY w getcie warszawskim tam można przeczytać wiele faktów o walce żydów z hitlerowcami , i o tych Polakach którzy ich w tej walce wspomagali - broń , jedzenie i ilu Polaków podczas LIKWIDACJI getta warszawskiego pomagało się ukrywać żydom którym udało się uciec , byli to zwykli mieszkańcy Warszawy ale i również cały ruch oporu działający w Warszawie np. AK , AL , GL NSZ i wtedy nikomu nie przychodziło do głowy tzw . walka ideologiczna tych ugrupowań bojowych , ważne dla wszystkich był ratunek tych osób pochodzenia żydowskiego - to byli również polacy , to tylko tyle pozdrawiam na koniec może ktoś by chciał podyskutowania o Wołyniu ? o tragedii Polaków - mordach Ukraińców na bezbronnej ludności polskiej .