Zwierzchociny
To już druga kapliczka z tej miejscowości, której historia zdecydowanie wyróżnia się spośród innych. Według przekazów, jej dzieje sięgają początków XX wieku. Wszystko zaczęło się podczas prac polowych, gdy doszło do tragicznego wypadku — jeden z robotników stracił nogę. W miejscu, gdzie zakopano odciętą kończynę, ówczesny właściciel ziemski – dziedzic o nazwisku Peda – postanowił ufundować kapliczkę. Prawdopodobnie była to forma modlitwy o powrót do zdrowia lub wyraz współczucia.
Druga, równie intrygująca wersja tej historii sięga roku 1945. W czasie, gdy w okolicy stacjonowali żołnierze radzieccy, jeden z nich postanowił pomóc rolnikowi, który nie radził sobie z pracą w polu. Przyprowadził własnego konia i zaprzągł go do maszyny. Niestety, koń się spłoszył i doprowadził do nieszczęśliwego wypadku – maszyna obcięła nogę właśnie temu radzieckiemu żołnierzowi. Kapliczka została postawiona w miejscu, gdzie pochowano jego kończynę.
Istnieje również trzecia wersja, według której kapliczka powstała jeszcze wcześniej – pod koniec XIX wieku – jako część dawnego majątku ziemskiego, być może jako miejsce modlitwy lub dziękczynienia.
Osobiście, odwiedzając w latach 90. moją prababcię, wielokrotnie słyszałem jeszcze jedną, bardziej tajemniczą historię. Mówiono, że kapliczka została postawiona w miejscu, gdzie ktoś stracił nogę – i że wieczorami, przechodząc obok, można usłyszeć… tupanie.
Jak widać – ile osób, tyle wersji. Z czasem opowieści mieszają się ze sobą, zyskując elementy legendy czy lokalnego folkloru. Warto jednak je pielęgnować i przekazywać dalej. Dziś, po remoncie, kapliczka wygląda już zupełnie inaczej niż pierwotnie.
Zdjęcie: Kapliczki Powiatu Kolskiego
Miejsce: Zwierzchociny
Gmina: Gmina Babiak
Data dodania: 2025-07-23