Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Stałam i stałam i słuchałam jak pani urzędniczka przez telefon sobie rozmawia z rodzinką...Na dole na parterze pracowała. 15 minut. Poszłam an skargę ale okazało się,ze burmistrza wówczas nie było a znajoma pośmiała się, że to znajomka burmistrza byłego...Na dodatek bardzo niem iła, bardzo.I tacy mają pracować? Bo nazwisko znane w Kole? Córeczka też pracowała w UM. Przynajmniej staże miała. Możesz znać wiele osób ale jak nie masz poparcia albo prawdziwych znajomości to pracy w naszym mieście nie dostaniesz. Kiedyś córka się dowiedziała,ze widocznie jest nikim i żałosną figurą skoro po studiach pracy dostać nie może UM czy w Starostwie. Mam nadzieję, iż Ci którzy tę pracę mają dostali ją wyłącznie dzięki wielkim zdolnościom. A przecież wszyscy wiemy, że staż jest po to aby nauczyć a nie po to aby dać darmowego pracownika!!!!!!Kiedy am się nauczyć taki człowiek? Kiedy stażu nie może dostać porządnego?Do sądu, mawiają, też po znajomości...:(