Bezchmurnie 12
Prowadzisz firmę? Chcesz dotrzeć do lokalnych klientów?

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Teoria do terenu jest prosta, więc nie ma, co już pisać. Teren pusty od stu lat i radzę go obejrzeć i powiedzieć czy Pan by tam zainwestował??? Mając na uwadze wybudowani budynku przemysłowego o pow. kilku tysięcy metrów2. Teren to bezużyteczna łąka, która wymaga zainwestowania minimum 200 tys. zł, aby teren stał się inwestycyjnym. To miasto skierowało nas na ten teren a nie my tam chcemy inwestować. Jest strefa przemysłowa i nie żadna strefa ekonomiczna i my nie występujemy o żadne dotacje i ulgi do miasta, choć każdy inwestor dziś żąda od miast zwolnień podatkowych. My z nich zrezygnowaliśmy dając to, jako dodatkowy plus naszej oferty a wynikało to z warunków postawionych przez Burmistrza. I to Burmistrz nam podyktował warunki, że nasza inwestycja interesuje go pod warunkiem spełnienia jego oczekiwań w realizacji rozwoju miasta i rozbudowy sieci ciepłowniczej, gdyż miasto samo nie jest w stanie zainwestować, takich pieniędzy a brak tych inwestycji spowoduje w kolejnym roku podwyżki opłat za ciepło. Nasza inwestycja nie wymaga żadnych przetargów gdyż my nie musimy produkować ciepła nam prościej jest produkować sam prąd i sprzedać go prywatnej firmie, która 10% obniżki potraktuje jak zbawienie. Jednym słowem prywatna firma znajduje teren buduje bez tłumaczenia, co ma, od kogo i dlaczego. Teren bierzemy prywatny na umowie warunkowej i po zatwierdzeniu przez RDOŚ występujemy o WZ i zezwolenie na budowę. Konsultacje były by dużo mniejsze nie ta rozbudowane z emocjami gdyż dotyczyłyby samej technologii. Więc pomysł na jakieś przetargi jest nie zrozumiały, bo nie jesteśmy wykonawcą czegoś dla miasta tylko z naszej inwestycji na wyraźne potrzeby określone przez Burmistrza zostały zaproponowane takie rozwiązania, które teraz widzę stworzyły mnóstwo pytań, których by po prostu nie było. I proszę nie zarzucać mi żadnej buty, bo z benedyktyńską cierpliwością szkalowany i obrażany przez niektóre osoby spokojnie może nieraz dobitnie wyjaśniam coś po raz kolejny. I na pewno nikogo nie rozstawiam po kątach, ale proszę wybaczyć nie proponujemy setnego supermarketu w Kole tylko instalacje, która wpisuje się w najnowsze przepisy BAT i proponujemy technologie, która jest innowacyjna. Dodatkowo z tak rozbudowanym pakietem korzyści, które są wynikiem negocjacji Burmistrza możemy chętnie z nich zrezygnować, jeżeli będą źle postrzegane. Nic na siłę. Te propozycje finansowe oraz propozycje przeanalizowania gospodarki komunalnej odpadami mogą dać duże korzyści i myślę, że wszyscy mówią o ekologii a my ją w praktyce chcemy zastosować. Jeżeli można wybudować sieć ciepłowniczą na terenach domków to proszę sobie wyobrazić, że zniknie 200 kominów w mieście Kole wyrzucających na swoją okolice, w której Państwo żyjecie tony pyłu i smrodu. Koszt tej rozbudowy jest zerowy dla miasta mieszkańcy, którzy przyłączą swoje domy dostaną od nas za zwiększenie potencjału mocy zamówionej grant 50% na koszty przyłącza. Więc pytam ja czy jest to działanie proekologiczne i prospołeczne??czy w mniemaniu niektórych Państwa podstęp i zamach na majątek Koła i Kolan?? Te nasze propozycje podkreślam kolejny raz będą miały zastosowanie w sposób ciągły i zawarte w umowach. Proszę wziąć pod uwagę tez fakt, że jeżeli będzie to jedna z pierwszych instalacji to będą ją odwiedzały inne firmy gminy, co należy postrzegać, jako promocje miasta i jego otwartość na inwestycje. To jest darmowa promocja a potraktowanie nas i innych inwestorów z buta mówiąc potocznie jak wiadomo powoduje efekt odwrotny. Dla naszej firmy jest również ważne, aby właśnie tym bardziej na początku wdrażania takiej technologii wszystko było transparentne gdyż zależy nam jak Państwa miastu na dobre postrzeganie naszych działań. Liczę, że w miarę opadania pierwszych emocji rzeczowo wyjaśnimy sobie do końca, że w żadnym pkt. przez nas zaproponowanym nie ma nic złego i co najważniejsze każdy punkt będzie miał odzwierciedlenie w zapisach umów i nie będzie psutych obietnic. Zwrócę jeszcze uwagę na to, że miasto będąc odbiorcą naszego ciepła jest w stanie zapisać zerwanie umowy na dostawy ciepła z nami, jeżeli byśmy truli miasto i nie spełniali norm ustalonych, co do ochrony środowiska. Ta deklaracja jest kolejnym ukłonem w stwierdzenie Pani radnej, że takie firmy ciężko jest zmusić administracyjnie do czegoś. Więc nasza odpowiedź na to jest jak wyżej napisałem. Czyli nie spełniamy norm miasto zrywa umowę automatem. Na większość Państwa obaw są możliwe i zresztą zaplanowane zapisy w umowach, które pozwolą jak podkreślam na symetryczną współprace a nie wymuszanie stron na sobie czegokolwiek. Na koniec te kotlety. Sprawę tłumaczyłem i tłumacze kolejny raz spalanie to spalenie substancji w wysokiej temperaturze poprze zwiększanie dopływu tlenu. Paliwo jest spalane i jego spalenie wydziela energię, którą można dysponować. A zgazowanie to paliwo jest rozgrzewane w niższych temperaturach z niedoborem tlenu i powoduje rozkład paliwa na gaz i popiół. Popiół ląduje na dole reaktora potocznie pieca a gaz jest przesyłany do pieca, w którym ulega on 2 sekundowemu spaleniu. Więc my podkreślam spalamy gaz wytworzony z paliwa. Gaz jest przewidywalny w swoim składzie, co znaczy, że można skutecznie zaplanować potem oczyszczanie spalin, które również są przewidywalne w swoim składzie. System filtrów wyłapuje 99 % zanieczyszczeń spalin. Nasze spaliny są dużo poniżej norm przewidzianych w przepisach środowiskowych. System filtrów i ich związki aktywne używane do rozbrajania spalin są znaczącym kosztem w takiej instalacji i zbudowane według najnowszych technologii stosowanych w przemyśle chemicznym i ciężkim. Spalarnia niestety nie komfortu w przewidywalności swoich spalin z prostego powodu, sami Państwo wiecie, że nie wiecie, co jest w koszach ze śmieciami. Spalarnia spala śmieci bez segregacji, która nam pozwala z kolei uniknąć tego problemu. Ale jak już jestem przy tym temacie to zadajcie Państw sobie sami pytanie czy naprawdę nasza ekologiczność ma polegać, że mamy palić wszystko i nic nie segregować nic nie odzyskiwać, aby powtórnie przetworzyć??? Na zachodzie są spalarnie, ale też jest bardzo wysoki odzysk surowców wtórnych a my jesteśmy tak zasobni i bogaci, że wszystko spalimy i kupimy i wyprodukujemy z nowych surowców. No chyba to nie jest ekologiczne działanie.