Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Moje skromne zdanie dotyczy wykupu mieszkań z bonifikatą. Otóż kochani - sąsiedzi, uważam że budynki komunalne , które przez lata nie są remontowane przez gminę { to był i jest obowiązek gminy} powinny być zbyte na rzecz najemców nawet za symboliczną złotówkę, dlatego, że gmina wszelkie remonty i tak zrobiłaby z naszych podatków. Tam gdzie powstały wspólnoty, gdzie mieszkania zostały wykupione , tam właściciele zaczynają dbać o budynki, koszty administracyjne są niższe bo wspólnota decyduje kto zarządza budynkiem. Gmina w swoich zasobach nie musi posiadać mieszkań komunalnych, natomiast musi zapewnić mieszkania zamienne oraz mieszkania socjalne i tymi mieszkaniami niech administruje. Dlatego jestem za tym aby wszystkie mieszkania komunalne zbyć. Takie posunięcie będzie korzystne pod względem ekonomicznym zarówno dla mieszkańców {miasto wypięknieje bo wspólnoty sami będą remontować }jak i dla gminy { gmina nie będzie wydawać środków publicznych na remonty, zmniejszy się nadzór administracyjny} Druga sprawa to misja burmistrza. W moim odczuciu działania burmistrza doprowadzają do skłócenia mieszkańców, świadomego podziału. Burmistrz otacza się SWOIMI ludźmi,{jednych zwalnia innych zatrudnia} w każdej jednostce wsadza wtykę, która uprzejmie będzie donosić, tylko co ma donosić? sprawozdania mówią jednoznacznie o prawidłowym kierunku działania jednostek, są zarzuty - należy wyjaśnić, poprawić a nie się obrażać i listy na słupach wywieszać. Czy tak ma wyglądać rodzaj komunikacji ? Czy na tym ma polegać burmistrzowanie?. Jest wielka różnica między burmistrzem a radnym, radny ma prawo pytać a burmistrz obowiązek precyzyjnie odpowiedzieć, wyjaśnić , nie może przekłamywać,{to o czym wcześniej mówi czy zapewnia jest potwierdzone w protokołach i utrwalone na nagraniach}. Bardzo dobrze ,że jest grupa radnych a wśród nich radna na którą głosowałam, która kontroluje poczynania burmistrza i na wszelkie nieprawidłowości reaguje. Tak trzymać.