Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Mi tam wcale nie przeszkadza to, że KOSA czy jakie tam sobie inne nazwy wymyśli, cokolwiek napisze. Online jest tutaj zwykle 30-40 osób, jak na Koło to raczej niewiele, zresztą sekcja komentarzy jest raczej nie dlatego, by kogoś przekonywać, tylko dlatego by wyrazić swoje na dany temat opinie. Byśmy widzieli, czy inni myślą tak samo jak my, czy druga strona ma jakieś logiczne argumenty. Oczywiście, każdy inteligentny człowiek czytając też wyrobi sobie własne zdanie sam. To wyrażone tutaj kilkadziesiąt razy przez chyba jedną osobę różne imiona czy nicki wpisującą \"nie idę na referendum\", oznacza dla mnie tylko jedno: stopień obaw tego człowieka jest BARDZO WYSOKI. Cóż, sam Maciaszek też panikuje, co ukazała konferencja. Jeśli jednak frekwencja będzie zbyt mała, ale 80-90% ludzi będzie PRZECIW, to dalszy mandat burmistrza będzie słabiutki. Burmistrz Maciaszek resztki honoru wyrzucił na śmietnik wzywając ludzi, by w domach zostali... Dosłownie jak ta z Warszawy... Tylko mówmy PRAWDĘ, część tych ludzi NIE PÓJDZIE NA REFERENDUM, ale też nie zostanie w domach, bo ich tutaj nie ma. Koło ma prawie 24 tys. ludzi? Żeby tylko te 20 tys. było. Wielu jest albo za granicą, albo w innych miastach, ale tam raczej ważnych strategicznie municypalnych stanowisk nie zajmują, nieważne... jest też grupa, która nie głosuje nigdy. Z kilkunastu tysięcy uprawnionych trzeba odliczyć bardzo dużo. Zresztą referenda to nie wybory, frekwencja bywa raz duża, raz mała. Odtrąbienie takiego sukcesu, byłoby zatem klęską. Jeśli burmistrz jest taki pewny siebie (choć raczej zadufany w sobie), niech raczej wezwie zwolenników, by go obronili czynnie, swoimi głosami.