R E K L A M A
Słonecznie 1.3
REKLAMA

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Przepraszam od razu część z Państwa, zresztą, nie wszyscy muszą to czytać, a co wrażliwszych wręcz proszę, żeby tego nie robili. Jest taka scena w filmie \"Amadeusz\" Milosa Formana, gdzie Mozart ma projekcję. Wizja wygląda tak, że na wrzeszczącą na niego teściową - Cecilię Weber nakłada mu się obraz Królowej Nocy z \"Czarodziejskiego fletu\" - wystarczy wpisać w YouTube: \"Queen of the Night Aria Scene from Amadeus (English Subtitles)\", następnie wybrać pierwszy filmik, niecałe trzy i pół minuty. Mi tak samo nałożyła się tutaj na SP nr 5 prezentacja garnków. Uczestnicy naprawdę wyglądają niemal identycznie. Starsi ludzie dający sobie wmówić wszystko, prezenterzy niewierzący we własne słowa, ale próbujący własny produkt wcisnąć innym i zakaz wejścia ludziom do lat 30, tutaj takiego \"zakazu\" nie ma, ale młodych ludzi raczej też, dodatkowo gwar, krzyki, oklaski, ogólna tandeta. Jeśli ktoś próbuje was obudzić, otrząsnąć, to jest natychmiast buczenie. Zdarzyło mi się uczestniczyć w wielu takich prezentacjach, może dwie były zrobione trochę uczciwiej. Kochana babciu, drogi dziadku, nie daj sobie wmówić, że ten komplet kosztujący cztery tysiące, choć standardowo niby dziewięć, jest Tobie niezbędny, że niezbędne są Tobie te wszystkie gary, szybkowary, że udźwigniecie czterokilową patelnię, że będziecie dużo zdrowsi niż jedząc z garnków emaliowanych, że Twoja babcia jadła z emaliowanych i umarła, bo umarła z innych powodów. Owszem, może będziesz gotować jeden czy drugi zdrowiej, bo zamiast na tłuste mięso starczy ci tylko na marchewkę, ale czy o to chodzi? Co, ewentualnie dacie te gary wnuczce? Wnuczki raczej wolą coś innego, miłość, normalność, wolność. Tutaj dajecie sobie wmówić wszystko, że będzie lepiej, jak będziemy mieć cenę ciepła regulowaną, owszem, przez centralny urząd, ale też przez prywatnych inwestorów, że będzie lepiej, jeśli miejskie wodociągi zadłużymy na kilkanaście milionów na około trzydzieści lat, że jest OK jak szef MZUK przejmuje prowadzenie tej \"prezentacji\", bo mu coś nie pasuje, że powstaną nowe miejsca pracy, choć nikt nie pyta, gdzie, dla kogo? Wodę dotąd piliśmy, dotąd dobra była i była tania. Bez tych fachowców chcących tak zadłużyć MZWiK. Modernizacje, bieżące prace były tak samo. Co, wystarczy teraz dostać jakieś ochłapy, obietnice, jakąkolwiek \"pracę dla córki\", jak zauważył radny Michał Piasecki i jest OK? Były burmistrz, ach ten były burmistrz, jakoś Beata Szydło tak na Tuska nie psioczy, czy Kopacz, jak wielu na tamtego. To przecież dlatego wybraliśmy pana Maciaszka, który raczej zawodzi. Konkretów brak. Miasto jest czyste, to wszystko, amen. Reszta stoi gorzej niż źle. Długi były sprawą oczywistą, basenu ani przedszkola tamten nie zabrał ze sobą, są. Ci co teraz krzyczą przeciw tamtemu najgłośniej, nie tylko siedzieli cicho, tak samo go popierali, tak samo by mu klaskali. Sesje? Zawsze miały charakter otwarty, każdy może wejść, gdzieście przedtem byli? Inwestorzy nam wybudują lepsze baseny niż ma Uniejów? To chyba dlatego już tutaj przyjechali ludzie z Łodzi i tamtego województwa, nas nie bardzo stać na to, co mamy teraz. Najlepiej wszystko sprywatyzować i najlepsza jest tutaj ta jedna osoba pisząca pod wieloma nickami i imionami namolnie swoją mantrę: \"nie idę na referendum\". Jeśli chodzi o mnie, to owszem IDĘ. Cała moja rodzina jest teraz PRZECIW burmistrzowi, chociaż w listopadzie 2014 to właśnie na Maciaszka głosowaliśmy.