Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Do Marek: Panie Marku dlaczego w takim razie nic nie zrobiliście kiedy Burmiestrzem był Pan Drożdżewski. Jakie to wielkie firmy powstały w Kole? Markety? Basen na wielkie kredyty z którym był problem i stale zmieniani byli wykonawcy czy podwykonawcy? Dlaczego wtedy nikt z Was nie zrobił referendum? Otóż dlatego że zarówno Pan Klukaczyński miał prace i był Prezesem i Pan Sobczak był Prezesem. Wiele razy próbowałam dostać się do byłego Burmistrza albo go nie było i nie przyjmował interesantów albo jak już po kilku tygodniach wreszcie udało się z nim spotkac był gburowaty. Z tym Burmistrzem nie miałam okazji spotkać się osobiście ale widzę że stara się zmienić miasto, rozbudować. Chce korzystać z środków unijnych czego przez 8 lat jego poprzednik nie zrobił. Mówi Pan o wolnieniach ale czy poprzednik nie zwalniał urzędników kiedy został Burmistrzem po raz pierwszy? Zwalniał. Pracownicy Urzędu i podległych jednostek boją się o prace przy każdej zmianie Burmistrza. Panie Marku grupa referendalna zapomniała uprzedzić mieszkańców, że kiedy nie daj Boże zmieni się Burmistrz znów będą zwolnienia i trzeba będzie płacić duże odszkodowania. Miasta nie stać na takie zmiany. Nie może Pan zagwarantować, że tak sie nie stanie. Nikogo wówczas nie zdziwi jeżeli byli prezesi wrócą na swoje stanowiska bo choć nie mówią tego głośno na pewno na to w duchu liczą i jak wtedy będą ich postrzegac mieszkańcy jak oszukani poczują się ci którzy podpisali listę o referendum i zagłosują za referendum