Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Moi drodzy co to znaczy\" syndrom 15:30\"...przecież od vice..czy to burmistrza czy viceministra itd nie wymaga się ale jest przyjęte że pracuje dłużej...Zapytajcie pana posła ile razy siedzą dłużej..do nocy? Ile razy siedzą prezesi firm do wieczora bo taka potrzeba.Zadziwiające są te uwagi odnośnie przypominania teraz tych zwrotów. Czyli co? Były viceburmistrz razem z grupą referendalna się skumał? Tak? A sądził, że ciepła posadka od do? Że będzie sobie pracował od do???? Pierwsze słyszę coś takiego! Może do komuny wróćcie? Chociaż z tego co wiem,wiele osób nawet w komunie pracowało dłużej jak była taka potrzeba a nie od do..i nierzadko nie dostawali nadgodzin. A już kierownictwo zawsze miało czas nienormowany i nie krótszy niż należało a wiele razy dłuższy. Ja się burmistrzowi nie dziwię, że się podkurzył na takiego viceburmistrza co tylko od do. Po co Mu taki? Ale to pracownicy mający na celu dobro miejsca, w którym pracują tak pracowali. Nie od do ale tyle, ile nadeszła konieczność! Śmiech pusty ludzi pracy zbiera jak to czytają. Ironiczny śmiech! Zapytajcie tych, którzy maj,a własne firmy czy tak zawsze pracują od do..może lekarze ale i oni wiele razy pracują dłużej jak chcą zarobić. Ale reszta? Ci,którym zależy na firmie pracują wiele godzin. NIE dla referendum!!!