Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz
Do \"obiektywny\" Cudzysłów tutaj jest celowy i przydatny. Radziłbym tobie też uważać, bo tym razem swój głupawy wpis kierujesz wobec konkretnego człowieka. Zacznijmy od 10 złotych i tego, że zanim pan burmistrz czegoś nie \"palnął\" ci jego \"świadkowie\" to chyba prokuratury nie zawiadamiali? Piszesz też o \"zbieraniu podpisów w miejscach pracy\", to może mów coś więcej... Miejsce pracy jedno od drugiego chyba się różni... Wiesz... np. Spółdzielnia Mieszkaniowa czy restauracja MILKA, gdzie kampanię wyborczą prowadził Maciaszek, to też \"miejsca pracy\", a teraz jeszcze szkoły wykorzystywał na miejsca swoich zebrań, oj nieładnie więc tak manipulować słowami, \"obiektywny\" (znowu celowo w cudzysłowie) zwolenniku włodarza. Mówisz o czterech tysiącach, że nas zabraknie? Ty się tak nie przejmuj. Wielu ludzi bało się o pracę, dlatego były tylko dwa tysiące. Wejdź do samego tylko UM, to wrażenie takie, jakby i tym ludziom w uszach nadal brzmiały słowa \"syndrom godziny 15:30\", \"syndrom godziny 15:30\", \"syndrom godziny 15:30\", jakby bali się, że co prawda kamery przed ratuszem ślepe, ale w samym budynku przecież kto wie, mogą obserwować ich jakieś niewidzialne oczy, niewidzialne systemy. Wielu z tych ludzi znam i też rozmawiam. Część, to prawda, jest ostrożna i nieufna, część jednak zdaje sobie sprawę, że z tym człowiekiem jako burmistrzem ich praca jest niepewna. \"Syndrom godziny 15:30\" można w końcu publicznie zarzucić każdemu, publicznie go linczując.