Lekki deszcz 8
Prowadzisz firmę? Chcesz dotrzeć do lokalnych klientów?

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

@Prawda Stalinowskie, bolszewickie konotacje tytułu \"Prawda\" w aspekcie klakierowania niestety, jak zresztą widzisz, są tutaj dla czytających raczej oczywiste. Wydaje mi się jednak, że przede wszystkim chcesz rozmyć dyskusję. Sobolewski owszem, mógłby mówić mniej, tylko jeszcze bardziej celnie, jeszcze bardziej punktując, Tamborska mocniej się odciąć, Olejniczak mógłby być jeszcze bardziej stanowczy, jednak to oni plus Obiała i Piasecki (czasami może też Brzoska czy Baryła, Budny, rzadziej Kuty, ale też, bo inni to już sporadycznie) są naprawdę przygotowani. Ich interesem jest być radną/radnym, czyli liczy się dla nich interes przede wszystkim wyborców, nie żony, męża, zięcia, swój własny, mamy, chrześniaka, itp. To też, zgoda, ale we właściwej kolejności. Tego sprawy sesyjne, zwłaszcza budżetowe, dotyczą. Dobrze się zatem stało, że obligacje przepadły. Miasto możliwość uruchomienia jakichś większych pieniędzy musi mieć jako rezerwę, bo wydawać jest łatwo. Trzeba jednak pieniądze wydawać mądrze. Tymczasem co w tym aspekcie się u nas dzieje? Oddajmy głos ludziom tutaj kluczowym. Nowi inwestorzy są jacyś? Nawet niekoniecznie specjalnie duzi? Chyba takich brak, chociaż jeśli możesz, to wskaż. Klukaczyńskiego czy Grabowską, nawet Witkowskiego (chociaż tutaj akurat doktor) i innych to właściwie zwolnić mógł, skoro nie on ich przyjmował. Mógł jednak zadbać, by okoliczności były normalniejsze, bardziej ludzkie, bo on zwyczajnie tych ludzi wyrzucił, obecnego dyrektora MTC jako sekretarza zresztą też, tam jednak skończyło się ugodowo. Przejdźmy jednak już do obecnie, w tej kadencji, kluczowych ludzi. Szczecińska? Dowiedziała się przez media. Zieliński? \"A la\" konferencja i strasznie mobbingowa wypowiedź. Fachowiec od wszystkiego, superprezes Pogoda? Oddajmy w tym aspekcie głos samemu zwalniającemu: \"brak współpracy i realizacji przyjętego programu rozwoju spółki\". Smoleński? Tak samo nie spełnił oczekiwań. Dodajmy jeszcze kilka \"względów rodzinnych\" i innych, niewymienionych. Trochę się chyba uzbiera. Teraz Dąbrowski, który miał być sekretarzem dłużej, na cały okres chorobowego naszej sekretarz, dochodzi też kilka odmów... Wytłumacz mi więc, proszę, jak ten człowiek dobiera współpracowników? Obligacje miały iść na odprawy, odszkodowania? Dlaczego nie leci obecny prezes MZWiK któremu udowodniono tyle nieprawidłowości? Naruszenie BHP, priorytetowych zasad każdego przedsiębiorstwa, kwalifikuje go, by wyleciał DYSCYPLINARNIE. Może wodzu wyczerpał w tym aspekcie swoje możliwości? Ludzie nie chcą z nim dalej normalnie współpracować, nawet najbliżsi dotąd współpartyjniacy nie chcą często dalej się błaźnić zajmując stanowiska bez właściwych kompetencji, przez góra kilka miesięcy, a zastraszeni zwolnieniami pracownicy UM i spółek, siedzą po prostu cicho i przecież nie odejdą sami tylko dlatego, że muszą z czegoś żyć, z czegoś utrzymać rodziny. Budżet jest. Niech zatem realizując ten budżet raczej stara się go wypełniać niż zmieniać, bo jest fatalnie. Argumenty w tym aspekcie są przeciw panu z lubością używającemu tego zwrotu. Normalnie patrzący, normalnie oceniający rzeczywistość ludzie to przecież widzimy. Jeżeli masz zatem jakieś konkretne inne argumenty, to takowe przedstaw. Jeśli nie masz, to cóż, powszechnie wiadomo, kto jest dzisiaj klakierem. Acha, jeszcze jedno, w języku polskim nie ma takiego słowa jak: \"rozumię\", zatem zamiast uwielbiać kogoś, kto nawet wykształcenie ma na tyle mało efektowne, że woli go bardziej szczegółowo nie ujawniać, lepiej się doucz. Prawy \"Alt\" jest tutaj zbyteczny, myślenie jest natomiast jak zawsze konieczne.