Bezchmurnie 9
Prowadzisz firmę? Chcesz dotrzeć do lokalnych klientów?

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Ile fałszu i przekłamań niesie ten artykuł moze wiedzieć tylko osoba która jest naprawdę zainteresowana tematem. Dla przeciętnego odbiorcy po przeczytaniu tych wypocin, burmistrz może wydawać sie wspaniałym wręcz opiekuńczym ojcem, który martwi sie o młodych ludzi... Twierdzenie, że sprzedaz dwóch działek przyczyni sie do (cytat z pisma wysłąnego do mieszkańców) "wzrostu liczby mieszkańców i bedzie miało wpływ na dodatni wskaźnik naturalny co jest gwarancją stałego rozwoju miasta" jest wręcz smieszne i śmiem trwierdzić, że zostało sformułowane spontanicznie bez jakichkolwiek przemysleń. Czy sprzedaż dwóch działek może mieć jakikolwiek wpływ na przyrost naturalny i gwarantować stały rozwój miasta? Na zatrzymanie migracji młodych ludzi istotny wpływ miałoby powstanie nowego osiedla bloków mieszkalnych. Z takim programem wystąpił poprzedni Burmistrz. Niestety pomysł, ku zdziwieniu mieszkańców, nie uzyskał pełnej akceptacji poprzednich radnych (!). Obecny Burmistrz wraz z radnymi z niewyjaśnionych przyczyn, nie realizuje tej idei. Jednocześnie jako pomysł na rozwój przedstawia ofertę wyprzedaży gruntów należących do miasta! Zastanawiający jest upór Burmistrza, zupełnie nie liczącego się ze zdecydowanym sprzeciwem mieszkańców. W odpowiedzi atakuje nas przepisami, które w cieniu prawa pozwalają mu na realizację jego zamierzeń. Budynek o wysokości 11m, jaki jest przewidywany na tych działkach to budynek 4 kondygnacyjny! Pozostałe domy maja 2 kondygnacje! Jak będzie wyglądało życie mieszkańców w domach przylegających do tej przewidywanej budowli? Przypominam, że władze miejskie mają dbać o interesy ogółu mieszkanców. A dysponowanie zasobami miasta, w tym przypadku: gruntów, nie może mieć znamion działania na korzyść jednostek. Uporczywe ignorowanie prośby mieszkańców i dążenie za wszelką cenę do sprzedazy dwóch działek jest tego przykładem. Ponawiam pytanie- Czyje interesy reprezentuje Burmistrz wraz z radnymi? Nie chcę sugerować podobieństw, ale ta sytacja przypomina lata 60 naszego wieku, gdzie tzw. władza sama decydowała co dla ludzi najlepsze. Resumując, jesli osoby mające możliwość podejmowania decyzji mających wpływ na jakość naszego zycia, podejmują świadomie decyzje, które tą jakość pogorszą, powinni jak najszybciej byc pozbawieni takiej możliwości! Są to działania na szkodę społeczeństwa osiedla.