Jak podaje Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Kole w miniony weekend Zintegrowane Stanowisko Służb Ratowniczych w Kole przyjęło 45 zgłoszeń związanych z podniesieniem się poziomu wód gruntowych.
Działania zastępów zadysponowanych do zdarzeń polegały na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic i posesji, udrażnianiu przepustów oraz rowów melioracyjnych.
Działania były prowadzone w następujących gminach:
Wiem z dobrego źródła, że już kilka lat temu radni powiatowi Perzyński i Pusty poruszali temat zamulonego zakola Warty, ale temat został utrącony, bo to obszar Natura 2000. Jakby w/w radni mieli większe wsparcie, to może rzeka płynęła by jak dawniej, a woda nie nachodziła w piwnice na os. Bogumiła.
mieszkam niedaleko walow i gdy woda niebezpiecznie podniosla sie kazdy mieszkajacy rownie blisko bal sie o wlasny dobytek. teraz sutuacja sie powtarza tylko ze juz po wyborach by pan burmistrz pokazywal sie mieszkancom z lopata w reku i udajac ze obchodzi go los szarych ludzi.
Kiedyś było wszystko państwowe i był sprzęt a teraz ktoś musi kupić sprzęt i miasto musi wynająć firmę do pogłębiania warty bo tamten sprzęt sprzedali za bezcen na złom. i takie jest moje zdanie na ten temat. lato minęło i rowów nikt nie pogłębiał a wały umacniali ale nie wzdłuż warty tylko pewnie wokół swojego środowiska $$$$$ na wiosnę worki nylonowe pójdą do góry i każdy będzie piasek targał sam własnymi rekami bo władza ma w d... bo mieszkają na piętrach w blokach.
Mieszkam w Kole od 23 lat ,50metrów od Warty.W tym czasie nigdy nie było wody w piwnicy.Dopiero w ubiegłym roku pokazała się woda i teraz znowu.Jest to w dużej mierze wina zamulonego koryta zakola Warty.Ale kogo to obchodzi.
5.1℃
