Wiadomo już, kto w przyszłym roku musi stawić się przed komisją wojskową: nie tylko młodzi mężczyźni.
Ministerstwo Obrony Narodowej zdecydowało, kogo wezwie w 2023 r. przed komisję lekarską. Jej zadaniem jest przyznanie kwalifikację wojskową.
W projekcie rozporządzenia MON napisano, że w 2023 roku na obowiązkowe badania zostanie wezwanych 230 tys. osób.
Dodatkowo mowa jest także o osobach, które ukończyły 18 lat i same zgłosiły się do kwalifikacji wojskowej.
Dodajmy, że Wojskowe Centrum Rekrutacji wznowiło obowiązkowe ćwiczenia dla rezerwistów. Takie pisma może otrzymać nawet 200 tysięcy osób. W ciągu 14 dni będą musieli stawić się do wskazanych jednostek.
Wcześniej takie wezwania wstrzymała pandemia. Armia ponownie rusza z nimi w tym roku. Chce nadrobić czas i ściągnąć jeszcze więcej osób.
Wezwania mogą otrzymać rezerwiści, którzy nie ukończyli 50 lat. To limit dla szeregowych, a w przypadku oficerów i podoficerów granicą jest 60 rok życia.
„Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego unikanie podjęcia czasowej służby lub niestawienie się do jednostki we wskazanym czasie podlega grzywnie, lub karze pozbawienia wolności” – przypomina Wp.pl.
I dodaje: „W przypadku wezwania rezerwiści w pierwszej kolejności otrzymują przydział mobilizacyjny. To adres jednostki wojskowej, do której powinni zgłosić się powołani. Kolejnym dokumentem, który otrzymują osoby powołane na obowiązkowe ćwiczenia, jest Karta powołania”.
Co prawda, kiedy ktoś otrzyma takie wezwanie, może się od tej decyzji odwołać. Trzeba złożyć stosowne dokumenty do lokalnego szefa Wojskowego Centrum Rekrutacji. Jeżeli ten podanie odrzuci, trzeba stawić się do jednostki.
„Zgodnie z art. 305 ust. 1 ustawy o obronie ojczyzny rezerwistom na czas ćwiczeń wojskowych udzielany jest bezpłatny urlop w wymiarze równym okresowi służby. Każdy dzień udziału w ćwiczeniach zostaje zrekompensowany uposażeniem zasadniczym, wypłacanym przez jednostkę wojskową” – dodaje Wp.pl.
Uposażenie netto. Stawka dzienna: