(19)|
Czytano: 13,756 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Jego rodzicami byli August - właściciel kolskiej fabryki fajansu i Emilia z Szafrańskich. W 1890 r. po naukach w Kaliszu, Warszawie i Zgierzu powrócił do Koła na stałe, by pracować u ojca. W 1905 r. poślubił Lucynę Rokossowską.
Stał się spadkobiercą rodzinnej fabryki, założonej w 1842 r. przez jego dziadka Józefa . Był człowiekiem pracowitym, energicznym, budzącym zaufanie, cieszącym cieszył się szacunkiem robotników, choć wymagał uczciwej i solidnej pracy. Starał się rozwinąć produkcję kolskiej ceramiki poprzez wprowadzanie nowych asortymentów, form, wzorów i dekoracji. W latach 30. ubiegłego wieku kolski fajans sprzedawany był "od ręki", zdobywając rynek krajowy i zagraniczny. Fabryka uzyskiwała nagrody i wyróżnienia.
Czesław Freudenreich bardzo wcześnie włączył się w nurt życia kulturalno-społecznego miasta. Został prezesem Towarzystwa Muzyczno-Dramatycznego "Lutnia", które w okresie niewoli pełniło rolę kulturotwórczą oraz budziło polską świadomość narodową. Wtedy też ujawnił swój talent reżyserski i aktorski. Prowadził działalność dobroczynną, fundował stypendia dla niezamożnej młodzieży. Patronował powstałej w 1906 r. Kolskiej Macierzy Szkolnej, zakładającej polskie szkoły. Działał w kolskim Towarzystwie Wspomagania Ubogich oraz Towarzystwie Wzajemnego Kredytu. Gdy 10 listopada 1918 r. doszło do przejęcia władz z rąk niemieckich, stanął na czele Wydziału Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej Powiatu Kolskiego. Po odzyskaniu niepodległości należał do bardzo aktywnych radnych miejskich. Działał w ochotniczej straży ogniowej. Angażował się w rozwój kolskiego sportu - przede wszystkim wioślarstwa. Ale głównym polem jego aktywności była Liga Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Po wybuchu II wojny światowej i zajęciu miasta przez Niemców, ze względu na patriotyczną działalność, osadzono go wraz z córką Krystyną w konińskim więzieniu. Oboje zostali rozstrzelani przez hitlerowców 10 listopada 1939 r., w przeddzień święta niepodległości.
dalsza część artykułu pod reklamą
R E K L A M A
Czesław Freudenreich był ostatnim właścicielem Fabryki Fajansu i Majoliki w Kole. W swojej fabryce utworzył i z utrzymywał archiwum wyrobów dawnych i współczesnych, pochodzących z jego zakładu. Jako trzeci dziedzic fabryki zgromadził okazały zbiór rodzinnej produkcji – wyrobów z porcelany, półporcelany, fajansu i majoliki. Był inicjatorem utworzenia muzeum w Kole. Doprowadził także do zabezpieczenia ruin kolskiego zamku. Od otwarcia w 2015 r., jego imię nosi stała ekspozycja Muzeum Technik Ceramicznych „Fajans kolski – formy, dekoracje, techniki zdobnicze”.
Rzut zdjęcia na budynek starostwa nie udał się zupełnie. Właścicielem tak wyraźnie aluzyjnego nosa p. Czesław Freudenreich nie był nigdy. Wystarczy popatrzeć na istniejące fotografie. Takie niedoróbki prawie zmieniają narodowość. Tak nie można!
"Czesław Freundenreich"? Redakcja prawidłowo napisała tylko imię! Ten Kolanin nazywał się FREUDENREICH!!! Żaden FREU(N)DENREICH. Nazwisko nie pochodzi od słowa "Freund" (niem) przyjaciel. Wiele razy zwracałem na to uwagę; jak grochem o ścianę. Żeby nie potrafić napisać prawidłowo nazwiska znanego człowieka i naszego rodaka? PRAWIDŁOWY NAPIS NAZWISKA WIDNIEJE WYŚWIETLONY NA ŚCIANIE BUDYNKU STAROSTWA POWIATOWEGO !!!
Macieju, kłamiesz. Ten człowiek zginął za Polskę. Informuje, że Twój wpis, szkalujący tę wspaniałą osobę zostanie zgłoszony do odpowiednich organów. Zastanawia się też nad zgłoszeniem do IPN. Nie będziesz kalał pamięci znamienitego obywatela naszego miasta.
Jeszcze więcej ci napiszę Macieju: Freudenreich i jego córka zostali rozstrzelani przez hitlerowców w 1939 roku, więc twój wpis jest wyjątkowo oszczerczy. Tak więc czekaj na pismo, szukaj adwokata, bo ja tego tak nie zostawię.
13.2℃
