Sejm uchwalił nową ustawę, która ma na celu ułatwienie dostępu do informacji o prognozowanej emeryturze dla użytkowników aplikacji mObywatel. To ważny krok w kierunku uproszczenia systemu oraz cyfryzacji usług publicznych. Jakie zmiany przyniesie ta ustawa i co to oznacza dla obywateli? O tym w dalszej części artykułu.
Ustawa, która została przegłosowana przez Sejm, wejdzie w życie 1 stycznia 2026 roku. Użytkownicy aplikacji mObywatel uzyskają możliwość dostępu do danych dotyczących prognozowanej emerytury, co ma na celu ułatwienie obywatelom planowania przyszłości finansowej. Dostęp do tych informacji ma być intuicyjny i wygodny, a dzięki odpowiednim porozumieniom w aplikacji znajdą się również dane z dobrowolnych programów oszczędzania.
Rozwiązanie, które wprowadza nowa ustawa, powstaje w ścisłej współpracy z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). W szczególności istotnym elementem jest to, że nie planuje się tworzenia nowych systemów, co zminimalizuje obciążenia finansowe dla budżetu państwa. Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski podkreślił, że nowa funkcjonalność to kolejny etap deregulacji i cyfryzacji oraz zmiana w podejściu do relacji między obywatelami a urzędami.
Ustawa przewiduje także uchylenie wcześniejszej ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej z 2021 roku. Tego rodzaju kroki mają na celu uniknięcie kosztownego wdrażania rozwiązań, które dublowałyby już istniejące narzędzia. Nowe podejście wpisuje się w strategię rozwoju aplikacji mObywatel, która ma się stać głównym kanałem cyfrowych usług publicznych.
Wdrożenie nowej ustawy jest zgodne z aktualnymi trendami deregulacyjnymi, co z kolei powinno wpłynąć na uproszczenie procesów związanych z obsługą obywateli. Dzięki temu obywatele zyskają lepszy dostęp do kluczowych informacji dotyczących ich przyszłości emerytalnej, a zarazem całkowity koszt związany z jej wdrożeniem pozostanie na rozsądnym poziomie.