GKS Osiek Wielki wygrał 2:1 z Górnikiem Kłodawa w inauguracyjnym meczu nowego sezonu. Spotkanie rozegrane 18 sierpnia na własnym stadionie obfitowało w dynamiczną grę, niewykorzystane okazje oraz interwencje bramkarzy, a wynik rozstrzygnął się w końcówce.
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego odbyła się krótka uroczystość. Członek zarządu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej Tomasz Cichos oraz prezes Konińskiego OZPN Tadeusz Jaroniewski przekazali kapitanowi GKS Osiek Wielki, Patrykowi Matczakowi, pamiątkowe puchary. Było to symboliczne wyróżnienie za awans drużyny oraz jej wkład w rozwój lokalnej piłki.
Pierwsze 45 minut meczu toczyło się w szybkim tempie. Obie drużyny postawiły na ofensywny styl gry. GKS Osiek Wielki stworzył kilka sytuacji bramkowych, jednak najgroźniejsza akcja należała do gości, którzy trafili w słupek. W końcówce pierwszej połowy Mateusz Smolarek został sfaulowany w polu karnym Górnika. Do rzutu karnego podszedł Mateusz Jabłoński, jednak bramkarz przyjezdnych skutecznie obronił jego strzał.
Po zmianie stron gospodarze kontynuowali ofensywną grę. W 55. minucie, po składnej akcji, Adrian Osiński zdobył pierwszą bramkę dla GKS Osiek Wielki. W 72. minucie Kacper Jankowski wyrównał dla Górnika Kłodawa, wykorzystując niepewność w szeregach defensywnych gospodarzy.
Mimo utraty prowadzenia zawodnicy GKS nie rezygnowali z walki o zwycięstwo. W 90. minucie ponownie skutecznością popisał się Adrian Osiński, który w sytuacji sam na sam zdobył drugiego gola dla gospodarzy. W doliczonym czasie gry goście mieli szansę na wyrównanie – sędzia podyktował rzut karny po zagraniu ręką jednego z zawodników Osieka Wielkiego. Strzał z jedenastu metrów obronił jednak bramkarz Jakub Trębacki, który skutecznie zatrzymał próbę rywala.
Po ostatnim gwizdku zawodnicy GKS Osiek Wielki mogli cieszyć się z pierwszych trzech punktów w sezonie. Spotkanie miało intensywny przebieg, a o zwycięstwie zadecydowała skuteczność w kluczowych momentach oraz obroniony rzut karny w doliczonym czasie gry.