Krzysztof Gawkowski zapowiada mocniejsze reguły w sieci w Sejmie

Ustawa o bezpieczniejszym internecie przyjęta przez Sejm

Dokument porządkuje zasady funkcjonowania platform w relacji z użytkownikami i administracją publiczną. Zapowiadane rozwiązania mają dać realne narzędzia do reagowania na nielegalne treści, oszustwa i dezinformację, a jednocześnie umożliwić odzyskanie kontroli nad własnymi materiałami. W centrum są przejrzyste reguły, które mają obowiązywać niezależnie od wielkości serwisu. Politycy podkreślają, że prawo ma odpowiadać na problemy, z którymi internauci mierzą się na co dzień.

Jak mają działać odwołania użytkowników

Projekt przewiduje możliwość zakwestionowania decyzji platformy o usunięciu treści, gdy użytkownik uzna ją za nieuzasadnioną. W praktyce ma to być ścieżka prowadząca zarówno do organu krajowego, jak i do sądu, ze wskazaniem czytelnych wymogów formalnych. Przewidziano tryb przywracania materiałów, gdy usunięcie nastąpiło omyłkowo lub bez wystarczających podstaw. To ma ograniczyć arbitralność moderacji i zwiększyć przewidywalność dla twórców oraz odbiorców.

Kto będzie egzekwował przepisy

Za koordynację działań wobec usług cyfrowych odpowiadać ma Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, pełniący rolę punktu kontaktowego dla użytkowników i innych państw. Kwestie handlu internetowego i ochrony konsumentów przypisano Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Usługi udostępniania wideo pozostaną w kompetencji Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wspólnym celem jest spójne podejście do nadzoru nad platformami i szybkie reagowanie na naruszenia.

Zakres spraw objętych interwencją

Ustawa określa, jakie obszary będą traktowane priorytetowo w postępowaniach dotyczących treści. Chodzi o przypadki z katalogu czynów zabronionych, a także o sytuacje, w których zagrożone są prawa użytkowników lub bezpieczeństwo dzieci. Rolą państwa ma być nie tylko reagowanie, lecz także weryfikacja, czy mechanizmy rekomendacji nie wzmacniają materiałów nieodpowiednich. Uregulowane mają zostać również status zaufanych sygnalistów, dostęp badaczy do danych oraz certyfikacja podmiotów rozstrzygających spory poza sądem.

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podkreślił: „Dzięki uchwalonej ustawie internet będzie bezpieczniejszym miejscem, a użytkownicy będą mieli silniejszą pozycję, kiedy platformy zdecydują się usunąć ich materiały”. Wiceminister Dariusz Standerski wskazał: „To realne wzmocnienie głosu użytkowników internetu. Dzięki nim będzie możliwe odwołanie od niesprawiedliwej decyzji platform - do urzędu i sądu”. Procedura nakazowa ma obejmować łącznie 27 czynów zabronionych, w tym m.in. handel ludźmi, wykorzystywanie seksualne małoletnich, oszustwa internetowe, kradzież tożsamości, zlecenie zabójstwa i namawianie do samobójstwa.

Postępowania administracyjne dotyczące blokowania treści przewidują terminy: 2 dni gdy wniosek składa Policja lub prokurator, 7 dni gdy wniosek składa użytkownik oraz 21 dni w sprawach szczególnie skomplikowanych. Autorem treści pozostaje strona postępowania z pełnym prawem do wyjaśnień i odwołania, a ustawa przewiduje tryb przywracania materiałów usuniętych błędnie lub bez podstaw. Po uchwaleniu przez Sejm projekt trafia do Senatu, a wejście w życie przepisów zależy od dalszych prac parlamentarnych.