Trwa intensywna zbiórka na leczenie 9-letniej Mai Sierakowskiej, u której zdiagnozowano rozległego glejaka pnia mózgu (DIPG). W niespełna dobę lokalna społeczność i internauci wpłacili już ponad 125 tysięcy złotych. Środki są pilnie potrzebne na zagraniczne leczenie i specjalistyczny transport.
W środę, 27 sierpnia, o godzinie 22:19 licznik zbiórki na portalu siepomaga.pl przekroczył 100 tysięcy złotych. Kwotę tę wpłaciło wtedy 1253 darczyńców. Już następnego poranka, 28 sierpnia, suma wzrosła do ponad 125 tysięcy złotych przy zaangażowaniu 1587 osób. Zbiórka rozwija się dynamicznie i nadal trwa.
W ciągu kilkudziesięciu godzin lokalna społeczność, znajomi rodziny oraz internauci z całej Polski zmobilizowali się, by pomóc 7-letniej dziewczynce zmagającej się z rzadkim i agresywnym nowotworem mózgu.
Maja Sierakowska to 9-letnia dziewczynka, u której na początku sierpnia wystąpiły niepokojące objawy neurologiczne. Początkowo skarżyła się na ból głowy, jednak jej stan szybko się pogarszał – pojawiły się trudności z poruszaniem oraz mową.
Po wstępnej diagnostyce w lokalnym szpitalu Maja została w trybie pilnym przetransportowana do specjalistycznego ośrodka w Poznaniu. Tam wykonano rezonans magnetyczny z kontrastem, który potwierdził obecność guza. Diagnoza była jednoznaczna – rozległy glejak pnia mózgu, czyli DIPG (Diffuse Intrinsic Pontine Glioma). To jeden z najtrudniejszych do leczenia nowotworów dziecięcych, który rozwija się w newralgicznym obszarze mózgu i zazwyczaj nie daje szans na całkowite wyleczenie.
Z uwagi na bardzo ograniczone możliwości leczenia DIPG w Polsce, rodzina natychmiast rozpoczęła poszukiwania zagranicznych ośrodków mogących podjąć się terapii. Obecnie trwają przygotowania do konsultacji w klinice w Szwajcarii. To tam Maja może otrzymać dostęp do metod leczenia niedostępnych w kraju, co daje realną szansę na przedłużenie życia i poprawę jego jakości.
W międzyczasie Maja przeszła kilka cykli chemioterapii. Wkrótce rozpocznie radioterapię. Dziewczynka odzyskuje częściowo sprawność, choć nadal wymaga stałej opieki i intensywnej rehabilitacji.
Ze względu na stan zdrowia dziecka transport odbywa się wyłącznie w specjalistycznych warunkach. To wiąże się z wysokimi kosztami. Dochodzą do tego również opłaty za leczenie, leki oraz codzienne potrzeby związane z opieką medyczną.
Rodzina Mai nie kryje wdzięczności za dotychczasowe wsparcie, ale podkreśla, że walka dopiero się zaczyna. Koszty leczenia w Szwajcarii, a także transportu i opieki medycznej, znacznie przekraczają możliwości finansowe bliskich. Każda darowizna, nawet najmniejsza, przybliża rodzinę do celu.
Zbiórkę można wspierać na stronie: https://www.siepomaga.pl/maja-sierakowska
Rodzice podkreślają, że udostępnianie informacji o zbiórce w mediach społecznościowych ma ogromne znaczenie. Właśnie dzięki internetowej mobilizacji udało się w tak krótkim czasie przekroczyć próg 125 tysięcy złotych. Wzrost liczby darczyńców pokazuje siłę solidarności w trudnych momentach.
Zbiórka dla Mai poruszyła wiele osób. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne udostępnienia, a także osobiste komentarze osób, które zdecydowały się pomóc. Akcję wsparły lokalne media, szkoły, sąsiedzi i mieszkańcy regionu. Dzięki szerokiemu nagłośnieniu sprawy informacja o potrzebie pomocy dotarła do tysięcy użytkowników w całym kraju.
Zaangażowanie lokalnej społeczności pokazuje, że mimo trudnych okoliczności możliwe jest szybkie i skuteczne zorganizowanie wsparcia. Organizatorzy zbiórki liczą na dalszą aktywność i przekazywanie informacji kolejnym osobom.