Kolejny mecz i kolejna porażka. Energon Atebis Volleyball Club Koło znów nie zdołał zatrzymać drużyny Joker Piła, przegrywając na wyjeździe 0:3.
W sobotę 18 października drużyna Energon Atebis Koło rozegrała kolejne ligowe spotkanie, tym razem w Pile. Przeciwnikiem był zespół Joker Piła, z którym kolanie mierzyli się już wcześniej na własnym boisku. Mimo nadziei na lepszy wynik w rewanżu, spotkanie zakończyło się identycznym rezultatem jak poprzednio – porażką 0:3.
Mecz trwał 1 godzinę i 1 minutę. Gospodarze kontrolowali przebieg spotkania w każdym z trzech setów, utrzymując bezpieczną przewagę punktową. Choć zawodnicy z Koła starali się nawiązać walkę, nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Wyniki poszczególnych setów:
Każda partia pokazywała przewagę techniczną i taktyczną zespołu z Piły, który skutecznie wykorzystywał błędy gości, zwłaszcza w przyjęciu i rozegraniu.
Pomimo niekorzystnego wyniku, zawodnicy z Koła nie tracą ducha walki. Na swoim profilu w mediach społecznościowych podkreślili zaangażowanie i determinację zespołu: „Graliśmy z sercem, walczyliśmy do końca, ale rywale okazali się dziś lepsi. Każdy taki mecz to lekcja, a każda lekcja przybliża nas do zwycięstwa.”
Jednym z ważniejszych momentów dla drużyny był kontakt z byłym kapitanem reprezentacji Polski – Michałem Kubiakiem, który pojawił się na hali w Pile. Obecność jednego z najbardziej rozpoznawalnych siatkarzy ostatnich lat była dla zespołu dużym wyróżnieniem.
Jak podkreślono w klubowej relacji: „Jego obecność na hali była dla nas ogromnym wyróżnieniem i inspiracją. Dziękujemy za uśmiech, dobre słowo i przypomnienie, że siatkówka to nie tylko sport, ale pasja, charakter i drużynowa siła.”
Takie wydarzenia mogą pozytywnie wpłynąć na młodych zawodników, którzy dopiero budują swoje doświadczenie ligowe.
Drużyna Energon Atebis Volleyball Club Koło niestety nadal znajduje się na końcu tabeli z zerowym dorobkiem punktów.