W Kole na dyżurze poselskim mieszkańcy i działacze Lewicy sygnalizowali obawy związane z wdrażaniem ustawy o gospodarce odpadami. Zgłaszano bałagan związany z funkcjonowaniem przystanku PKS w Kole, braku środków finansowych na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu zwłaszcza aktywizację osób po 50-roku życia, niedostatki w służbie zdrowia.
Poseł poinformował wyborców o inicjatywach ustawodawczych KP SLD dotyczących płacy minimalnej, rent i emerytur oraz świadczeń dla małoletnich ofiar wojny.
ale to było ważne. sram na to jak na wszystkich przedstawicieli władz. jak my sami nie to nikt nam nie pomoże. a jak jesteśmy ważni ,to codziennie można zobaczyć. max przejęcie wpadką Obamy, którą moim zdaniem rozgrzesza fakt ,że nie tłumaczy się dosłownie z angielskiego. siema pozdro i nara