Pełny bak paliwa i gotówka w portfelu to marzenie niejednego kierowcy. O tym, że warto jednak twardo stąpać po ziemi, przekonał się w sobotę 60-letni mieszkaniec województwa podlaskiego. Policjanci zatrzymali mężczyznę tuż po tym jak nie zapłacił na stacji za ponad 30 litrów oleju napędowego i odjechał.