Stabilizacja na Jeziorsku

Autor: 24 Maj 2010 przeczytasz w minutę

1
Czytano:
5,216 razy

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Stały monitoring prowadzony przez służby wojewody potwierdza, iż stabilizuje się stan na zbiorniku Jeziorsko, przez który przechodzi kulminacyjna fala powodziowa. Od soboty prowadzone są zwiększone zrzuty wody akwenu, utrzymywane na poziomie 360 metrów sześciennych na sekundę. Z uwagi na to, że dopływ Warty do zbiornika utrzymuje się na stałym poziomie i stopniowo zmniejsza, dziś wojewoda wielkopolski zadecydował, że obecnie zrzut nie zostanie zwiększony.

Powyższy komunikat oznacza, że w mieście Kole nie powinno nastąpić gwałtowne, czy też wysokie podniesienie się poziomu wody.

Prosimy jednak wszystkich mieszkańców o ciągłe informowaniu o wszelkich zagrożeniach, przeciekach wałów i innych stanach związanych z powodzią pod numerami telefonów alarmowych:

986 / 63 272 03 79 / 506 184 127

Źródło: Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Ostrzeżenie meteorologiczne dla powiatu kolskiego

R E K L A M A

Nasze informacje znajdziesz w Google News

Ten artykuł zainteresuje Twoich znajomych?

Komentarze (1)

Twoje imie, nick

Treść komentarza

dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP

W związku ze znacznym obniżeniem kultury wpisów osób komentujacyh pod artykułami pragniemy poinformować, że wszelkie treści obrażające innych, zawierające wulgaryzmy i nie związane z treścią artykułu - będą usuwane, a autorzy komentarzy, którzy nie dostosują się do nałożonych przez redakcję wymagań - będą blokowani. Zależy nam na wysokim poziomie dyskusji! Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy

Ze względu na liczne łamanie regulaminu i próby ominięcia blokad - wprowadzono moderację komentarzy. Twój komentarz przed publikacją zostanie oceniony przez moderatora, czy nie łamie regulaminu oraz czy dotyczy tematu poruszanego w artykule. Wszystkie inne treści będą usuwane i niepublikowane.

~sebastian · 25 Maj 2010

Dobrze że ta fala nas troche opuściła,współczuję tym co ich dotknęła powódz