(6)|
Czytano: 10,757 razy |
przeczytasz krócej niż 1 minuta
Pod koniec kwietnia rozstrzygnięty został w Urzędzie Miejskim w Kole nabór na wolne stanowisko urzędnicze podinspektora ds. pozyskiwania środków pozabudżetowych (unijnych) w Wieloosobowym stanowisku pracy ds. pozyskiwania środków pozabudżetowych (unijnych).
W wyniku przeprowadzonego naboru na wolne stanowisko wybrane zostały dwie osoby Pani Marta Kubik oraz Pani Dagmara Chwałek. Obie kandydatki są mieszkankami Koła i swoją wiedzą wesprą Urząd Miejski w kwestii pozyskiwania środków z Unii Europejskiej.
A podwórko nivea możemy mieć darmo ale mało mieszkańców Koła głosuje.
Prosimy głosujcie.
tadek ·
05 Maj 2015
Ludzie pieniądze biorą się z pracy naszych rąk a nie z dotacji to ze urząd pozyska jakaś kase ta my ją zwrócimy kilkukrotnie i dlatego w polsce jest tak źle to unia wmawia nam ze pieniądze biorą sie z dopłat a ja jeszcze nie widziałem aby ktoś komuś dał coś bezinteresownie dlatego weźcie się do roboty lenie
Markus ·
05 Maj 2015
@~IZENKA
Pozyskiwanie srodkow unijnych nie polega tylko na wypelnianiu wnioskow.
Gdyby tak bylo,to moglby sie tym zajmowac dorywczo wozny w Urzedzie.
Dobrze ·
04 Maj 2015
Trzeba mieć nadzieję że będą tego efekty, a co z tego wyjdzie to rozliczymy w 2018 roku.
izenka ·
04 Maj 2015
Może w końcu cos z unii pozyskany bo przez te lata to nic a podobno takie kompetentne osoby pracowały ze wniosku nie umialy wypełnić tylko kasę na delegacje w najlepszych hotelach brać mafia i korupcja się za poprzedniego burmistrza szerzyła
atoważne? ·
04 Maj 2015
Mam specjalność pozyskiwanie środków z unii europejskiej. Ba specjalista ze mnie wielką gębą. Co z tego... Gratuluję bo wiem, że łatwo pisać projekty unijne, bo to i druk w necie co sam policzy ale nie zawsze łatwo je pozyskać. Zresztą unijne projekty w mieście były, szkoły miały dotacje unijne na remonty , prawda?( Kilka lat temu grupa około 50 latków byłą tu wmieście na unijnych kursach właśnie pozyskiwania dotacji. Ale nikt nie chciał ich zatrudnić.) Przynajmniej tak było napisane na tablicach informacyjnych przy remontowanych szkołach.Unia dała tyle i tyle. Całkiem duże pieniądze. Tak było na tablicy przed szkołą nr 2 i innymi. Czyli? Burmistrz poprzedni jednak wraz ze szkołami dotacje uzyskiwał.Trzeba znać wszelkie prawne aspekty. Dla miast łatwiej niż dla osób prywatnych, bo prywatne osoby muszą mieć zabezpieczenie i żyrantów. Czasami wystarczy zabezpieczenie ale jakie, hohohho. Szczęśliwi mający żyrantów.