Słonecznie 24.4
Prowadzisz firmę? Chcesz dotrzeć do lokalnych klientów?
REKLAMA

Zgłoś komentarz do usunięcia

Zgłoś komentarz do usunięcia

Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Na szczęście mojemu synowi nic się nie stało!!! Chyba nie zdajesz sobie spawy xxx jakie mogą być konsekwencje urazu głowy. A druga kwestia... odrazę budzi fakt, iż ani kierująca, ani pasażerka nie zainteresowały się leżącym na jezdni dzieckiem. Kiedy odjeżdżały nie miały świadomości jaki jest jego stan. Fakt, że odjechała z uśmiechem na twarzy mnie osobiście daje podstawy aby przypuszczać, że nie dojrzała do roli kierowcy. Każdemu mogło się zdarzyć w takich warunkach, jakie wówczas panowały na drodze, nie wyhamować ale to nie zwalnia z odpowiedzialności.