Jeżeli uważasz, że poniższy komentarz powinien zostać usunięty, wypełnij formularz

Nie będę oceniał kto tu jest niedouczony, a kto nie. Zamiast tego polecam lekturę ze zrozumieniem kodeksu spółek handlowych. Nie ma czegoś takiego jak publiczne spółki komunalne, tak jak nie było czegoś takiego jak demokracja socjalistyczna czy centralizm demokratyczny poza propagandą i ideologią w minionej epoce geologicznej. Coś jest albo spółką prawa handlowego, albo czymś zupełnie innym i taką spółką jest MZWiK. Była taka koncepcja publicznych spółek opracowana przez ministra zdrowia Leszka Sikorskiego w celu przekształcania SP ZOZ-ów właśnie w spółki z całkowitym kapitałem organów założycielskich (samorządów lub administracji publicznej), które miałby działać nie w celu osiągania zysku, ale poza fazą projektu i konsultacji nie została zrealizowana. Ale to zupełnie inna bajka i nie występował w niej żaden MZWiK. A woda jest takim samym towarem jak każdy inny, o czym się wkrótce w pełni przekonamy, bo pogłębia się jej deficyt i nie warto w tym zakresie uprawiać pustej retoryki, która nic nie wnosi. A płacić trzeba ....