(11)|
Czytano: 6,105 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Biskup włocławski Wiesław Alojzy Mering przewodniczył ostatniemu punktowi obchodów Dnia Niepodległości w Kole, które zostały połączone z 550-leciem obecności ojców bernardynów w naszym mieście. Uroczysta Msza św. była sprawowana w przyklasztornym kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.
Wyjątkowa rocznica sprawiła, że tegoroczne kolskie świętowanie niepodległości swoje zwieńczenie miało nie jak zawsze w prastarej farze, ale w sąsiadującym z nią kościele zakonnym. Mszę św. poprzedził uroczysty przemarsz ulicami miasta, a w świątyni zgromadzeni wierni wysłuchali koncertu pieśni patriotycznych w wykonaniu Jana Polewskiego.
Tuż przed godziną 11.00 rozpoczęła się uroczysta Msza św. dziękczynna za dar niepodległości oraz 550-lecie obecności ojców bernardynów na ziemi kolskiej. Celebrze przewodniczył ks. bp Wiesław Mering z Włocławka, a wraz z nim ofiarę sprawowali proboszczowie kolskich parafii i ojcowie bernardyni. Oprawę liturgiczną zapewnili ministranci z kościoła farnego, a śpiew wykonywał klasztorny chór męski „Fratres” pod dyrekcją Józefa Słysza. W kazaniu biskup Mering wypowiedział swoje uznanie dla ojców bernardynów przeżywających swój jubileusz: „Dziękujemy za tę pracę, trud, duszpasterską posługę i wierne wypełnianie zadań, bo to pozwala mieszkańcom Koła i nam wszystkich zachować i umacniać więź z Panem.”
Obecny na uroczystości poseł Leszek Galemba odczytał list skierowany od wicepremiera prof. Piotra Glińskiego do uczestników kolskich obchodów Dnia Niepodległości, a słowa wdzięczności za lata obecności ojców bernardynów na ziemi kolskiej wyraził również starosta powiatu kolskiego Wieńczysław Oblizajek, burmistrz Stanisław Maciaszek i przewodniczący Rady Miejskiej Artur Szafrański. W imieniu mieszkańców wystąpiła Ewa Tomczyk z uczniami, która powiedziała m.in.: „Człowiek i świat trzeciego tysiąclecia bardziej niż kiedykolwiek oczekuje, ażeby przeniknął go duch św. Franciszka. Dzisiejszy człowiek potrzebuje Franciszkowej wiary, nadziei i miłości. Potrzebuje radości, która płynie z ubóstwa ducha i pragnie na nowo uczyć się umiłowania wolnej Ojczyzny”.
Biskup Mering nawiedził także sąsiedni kościół farny Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie obejrzał wykonane w ostatnim czasie inwestycje (m.in. nowe drewniane drzwi wejściowe i stylowe meble w zakrystii).
starostwo i urzad miasta trzeba zlikwidowac , bo jesli świeta 3 maja i 11 listopada robia typowo wyznaniowe to niech ida do ksiezy pracowac nieudacznicy
trzeba starostwo i u miasta w najblizszych wyborach przegonić radnych tez , swieta 3-go maja i niepodleglosci to typowe wyznaniowe swieta a jestesmy krajem swieckim to wstyd by nie potrafi organizowc normalnych swiat ale tak jest jak sie przysroslo do stanowisk
@mart Z drugiej strony, nie... to nie tylko o to chodzi, że biskup ingeruje w sferę polityczną, bo część spraw związanych z polityką to znaczny element życia chrześcijan. Tu bardziej chodzi o to, że politycy i samorządowcy cynicznie wykorzystują kościoły jako swoje trybuny. Czy ci ludzie są wierzący? Ewangelia i w niej Chrystus mówią, że poznamy ich po owocach. Tymczasem te zbyt dorodne nie są i nie jest tych owoców zbyt wiele. Przemyślmy to.
Pani Ilono, jestem pod wrażeniem. Pewnie dlatego tyle czekaliśmy, że trochę to Pani tak na pierwszy raz zajęło więcej niż będzie normalnie, jednak jest naprawdę lepiej, niż się można było spodziewać patrząc na to, co widzieliśmy w pierwszym wywiadzie. Tymczasem to fajny tekst, krótko, rzeczowo, raczej z umiarem i niezbyt kwieciście. Czytać się da, ale gdzie jest relacja e-kolo? Komentujący piszą o tym, że DMTC doprowadził ich do łez, Jego Osoba tak samo kolejny raz błysnął neologizmem, a tu nic. Szkoda.
Według mnie to już 550 lat , zawsze zgodnie z obowiązującym prawem, łupania narodu polskiego w postaci nie płaconych podatków, uzyskiwania dotacji i przywilejów. Przy założeniu 1000 zł tygodniowo, łącznie daje kwotę ponad 13 mln.,
1.3℃
