- Jak wyglądał proces castingowy?

Był to wieloetapowy proces, w którym jurorzy sprawdzali nasze umięjętności kulinarne.  Jurorzy wybrali finałową 14-stkę spośród setek osób które próbowały swoich sił.

- Jakie były Twoje pierwsze wrażenia?

Jak weszłam do kuchni Masterchefa, poczułam, że to będzie niesamowita przygoda i faktycznie, mogę śmiało powiedzieć, że to była najlepsza przygoda w moim życiu. 

-Czy miałaś wcześniejsze doświadczenie w zawodzie kulinarnym, które pomogło Ci w przygotowaniach do programu?

Nie miałam nigdy wcześniej doświadczenia w zawodzie kulinarnym. Jestem samoukiem, wszystkiego nauczyłam się w domu.

- Co skłoniło Cię do zgłoszenia się do udziału w programie MasterChef?

To była dość spontaniczna decyzja.  Natomiast już od małego dziecka ciągnęło mnie do kuchni. Za każdym razem, gdy ktoś z rodziny gotował, chciałam każdemu pomagać.  Zawsze bardzo lubiłam piec torty, ciasta i różne słodkości, a także eksperymentować w kuchni i próbować nowych rzeczy. Moja siostra i rodzice są głównymi testerami moich dań. Siostra bardzo lubi próbować moich eksperymentów, natomiast rodzice kochają moją kuchnię tradycyjną. To właśnie moje zamiłowanie do kuchni oraz zadowolenie najbliższych z mojego gotowania, skłoniły mnie do spróbowania swoich sił w Masterchef.

- Jakie są Twoje plany i cele związane z kulinariami po udziale w MasterChef?

Po udziale w programie MasterChef mam głowę pełną pomysłów na dalszą przygodę kulinarną. Planuję otworzyć własną restaurację. Natomiast zanim to się stanie chcę otworzyć małą cukiernię. Niemniej ważnym marzeniem jest napisanie własnej książki kucharskiej, na którą mam już mnóstwo pomysłów.

- Jakie umiejętności kulinarne udało Ci się zdobyć lub doskonalić dzięki udziałowi w MasterChef? 

Program MasteChef na pewno nauczył mnie gotowania pod presją czasu.

- Czy nawiązałaś przyjaźnie lub zbudowałaś dobre relacje z innymi uczestnikami? Czy było to istotne w trakcie rywalizacji? 

Dzięki programowi poznałam wspaniałe osoby, z którymi przeżyłam wiele pięknych chwil. Wspieraliśmy się w trudnych chwilach i cieszyliśmy z sukcesów. Wiktoria, Asia i Mauro- to waśnie z nimi nawiązałam najlepsze relacje.