Częściowe zachmurzenie 19.2

Nie wykorzystał karnego - odcinek 12

Autor: 21 Luty 2010 przeczytasz w ok. 2 min.
Nie wykorzystał karnego - odcinek 12
©
(0) | Czytano:
3,789 razy | przeczytasz w ok. 2 min.

Stanisław Kaźmierczak, były piłkarz „Olimpii” Koło (ps. Santa Maria), opowiada:
Dziś opowiem o meczu, który został rozegrany w moje imieniny (8 maja) z KKS Kalisz. Była piękna pogoda. Grałem jako prawy pomocnik z numerem „6”. Obok mnie, na lewej pomocy, grał Heniu Jaworski (zmarł kilka lat temu).

R E K L A M A
0
Czytano:
3,789 razy
Udostępnij
Pierwszą bramkę zdobyli goście i prowadzili 1:0. Nastąpiła kontra z naszej strony i po pięknym podaniu Michała Ernsta (Gibała), przyjąłem piłkę na udo i z półobrotu, lewą nogą, zdobyłem wyrównującą bramkę na 1:1. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy goście zdobyli drugą bramkę i prowadzili 2:1. Po przerwie, w zamieszaniu podbramkowym, udało mi się strzelić drugiego gola i było 2:2. Graliśmy dobrze, ale mieliśmy pecha, goście znów strzelili do siatki i było 3:2. Tuż przed końcem, za nieczyste zagranie na polu karnym przeciwnika, sędzia podyktował rzut karny dla naszej drużyny. Publiczność szalała – będzie upragniony remis. Kto strzela jedenastkę? Decyzja była jednoznaczna: Michał Ernst, który w takich sytuacjach nie zawodził. Dokładnie ustawił piłkę, nie patrzył w kierunku bramki. Wziął rozbieg i…piłka trafiła w słupek! (Podobnie nie strzelił karnego Kazimierz Deyna na Mistrzostwach Świata w Argentynie). Za chwilę sędzia odgwizdał koniec meczu, który przegraliśmy 2:3.

Po meczu jeden z kibiców, a był nim ojciec jednego z piłkarzy, omal nie spoliczkował niefortunnego strzelca rzutu karnego, używając przy tym niecenzuralnych słów. A cóż Michał, był winien? Chciał strzelić, ale mu nie wyszło, tak to czasem w sporcie bywa. Schodziliśmy do szatni ze spuszczonymi głowami. Było nam przykro, że meczu nie zremisowaliśmy, ale do Michała nie mieliśmy specjalnych pretensji, bo to mogło się zdarzyć każdemu z nas.

Mnie imieniny udały się tylko połowicznie. Zrobiłem sobie miły prezent, ponieważ strzeliłem dwie bramki. Sport rządzi się własnymi prawami, niczego nie można wyreżyserować i zaprogramować także wyniku meczu. Może, dlatego mecze piłkarskie do ostatniej minuty trzymają wszystkich w napięciu?

Wysłuchał: M. Chojnacki
Następny odcinek: "Zjedliśmy tylko śledzie"

Oceń artykuł

0%
0%
0%
0%
0%
0%
Oddanych głosów: 0
Z O B A C ZK O N I E C Z N I E
Wyłowiono ciało z rzeki w rejonie Dobrowa!
Komentarze (0)
dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP
Kalendarium codzienne
Imieniny 17 sierpnia: Rocznice i wydarzenia z kalendarza
3 godziny temu 170
Kalendarium codzienne
16 sierpnia: Imieniny i kalendarz historyczny
1 dzień temu 446
Kalendarium codzienne
14 sierpnia: Imieniny, wydarzenia i rocznice
3 dni temu 532
Kalendarium codzienne
13 sierpnia: Imieniny, historia i ciekawostki
4 dni temu 745
Kalendarium codzienne
12 sierpnia: Imieniny, co warto wiedzieć?
5 dni temu 594
Lifestyle i życie społeczne
Wsparcie finansowe dla uczniów: Program 300+ w 2025 roku
5 dni temu 2,418
Kalendarium codzienne
11 sierpnia: Imieniny, historia i tradycje
6 dni temu 676
Kalendarium codzienne
10 sierpnia: Imieniny, rocznice i kalendarz wydarzeń
1 tydzień temu 703
Kalendarium codzienne
8 sierpnia: Ciekawostki, kto ma imieniny i więcej
1 tydzień temu 698
>