Ministerstwo Pracy przygotowało projekt, który może znacznie zmienić sposób obliczania stażu pracy w Polsce. Od 1 stycznia 2026 roku okresy prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej i pracy na umowie zlecenia mają zacząć się liczyć do stażu pracy, co może odmienić życie tysięcy pracowników. Jakie szczegóły kryją się za tą zmianą?
22 maja 2025 roku Stały Komitet Rady Ministrów przyjął projekt Ministerstwa Pracy dotyczący wliczania okresów prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej oraz pracy na podstawie umowy zlecenia do stażu pracy. Jest to znacząca zmiana, która ma na celu wyrównanie szans pracowników na rynku pracy. Obecnie tylko lata przepracowane 'na etacie' liczą się do stażu pracy. Oznacza to, że osoby pracujące na umowach zleceniach przez długie lata, mają formalnie krótszy staż pracy niż te, które pracują na etacie.
Ministerstwo Pracy uznaje tę praktykę za niesprawiedliwą. Projekt, który został właśnie przyjęty, ma na celu wyrównanie dostępu do różnych świadczeń pracowniczych, takich jak dłuższy urlop czy nagrody jubileuszowe, a także do stanowisk wymagających potwierdzonego doświadczenia zawodowego. W czwartkowym posiedzeniu Komitetu uczestniczyła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra pracy.
Zgodnie z projektem, do stażu pracy wliczane będą:
Wymienione okresy będą potwierdzane zaświadczeniami wydanymi przez ZUS, natomiast okresy zatrudnienia za granicą będą potwierdzane według ogólnych zasad dowodowych. Oznacza to, że pracownik będzie musiał udowodnić swoje zatrudnienie.
Zaproponowane przepisy mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku. Tak długie vacatio legis jest kluczowe, by pozwolić pracodawcom na dostosowanie się do nowych zasad. Pracodawcy będą mieli czas na przeanalizowanie stażu pracy swoich pracowników, dostosowanie wewnętrznych przepisów oraz zabezpieczenie finansów na wdrożenie nowych rozwiązań.