Premier Donald Tusk zaprezentował dziś nowy skład swojego rządu po przeprowadzonej rekonstrukcji. Liczba ministrów została ograniczona z 26 do 21, nastąpiły również zmiany personalne na kluczowych stanowiskach. Nowy skład gabinetu był wcześniej konsultowany z koalicjantami.
W środę po godzinie 10.00 podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk poinformował opinię publiczną o wynikach przeprowadzonej rekonstrukcji rządu. Zapowiadane od kilku tygodni zmiany objęły zarówno skład osobowy Rady Ministrów, jak i liczbę ministerstw.
Istotną zmianą wynikającą z rekonstrukcji jest zmniejszenie liczby ministrów z dotychczasowych 26 do 21 osób. Premier zapowiedział także, że redukcji ulegnie liczba sekretarzy i podsekretarzy stanu.
Donald Tusk podkreślił, że zmiany zostały wcześniej skonsultowane i uzgodnione z partnerami koalicyjnymi. Premier dodał, że najważniejszymi kryteriami decydującymi o rekonstrukcji były kwestie porządku, bezpieczeństwa oraz przyszłości Polski.
– Porządek, bezpieczeństwo i przyszłość są trzema najważniejszymi kryteriami, które powinny decydować o doborze osób w skład rządu oraz o planowaniu działań gabinetu. Wymaga to determinacji i przekonania, że podejmowane działania znajdą akceptację w społeczeństwie – zaznaczył podczas konferencji premier Tusk.
W wyniku rekonstrukcji stanowiska ministrów objęły następujące osoby (kolejność przypadkowa):
Premier podziękował wszystkim ministrom ustępującym za dotychczasową pracę oraz wkład, jaki wnieśli w funkcjonowanie państwa. Podkreślił, że pozytywnie ocenia ich dotychczasowe działania i liczy na kontynuację dobrej współpracy w ramach innych zadań publicznych.
Podstawowym celem dokonanych zmian – jak zapewnił premier Tusk – jest zwiększenie efektywności administracji państwowej. Mniejsza liczba ministerstw oraz uproszczone struktury administracyjne mają pozwolić na sprawniejsze zarządzanie krajem i efektywniejszą realizację programów rządowych.
Zmiany te mają również przyczynić się do racjonalizacji wydatków publicznych i ograniczenia kosztów funkcjonowania administracji. Eksperci od dawna wskazywali na konieczność optymalizacji struktury rządu, szczególnie w kontekście przejrzystości kompetencyjnej oraz kosztów działania aparatu państwowego.
Zmniejszony skład rady ministrów i odświeżona kadra mają w najbliższych miesiącach intensywnie działać na rzecz realizacji głównych założeń programowych rządu. Priorytetami, na które wskazał Donald Tusk, pozostają kwestie gospodarcze, społeczne, energetyczne oraz bezpieczeństwo.
Najbliższe tygodnie pokażą, jak zrekonstruowana administracja rządowa radzi sobie z wyzwaniami, które czekają Polskę zarówno w sferze wewnętrznej, jak i międzynarodowej.
Premier nie wykluczył dalszych korekt w strukturze administracyjnej w przypadku, gdyby pojawiły się uzasadnione potrzeby i rekomendacje partnerów koalicyjnych. Szczegóły ewentualnych dalszych zmian zostaną ogłoszone w kolejnych miesiącach.