Dzięki spostrzegawczości komendanta Komisariatu Policji w Ślesinie udało się udaremnić próbę jazdy w stanie nietrzeźwości. 50-letni mężczyzna, mający blisko 2,4 promila alkoholu w organizmie, został zatrzymany jeszcze zanim wyjechał na drogę.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 21 sierpnia. Komendant Komisariatu Policji w Ślesinie – kom. Mariusz Zieliński – wykonywał rutynowe czynności służbowe, gdy z okna swojego biura zauważył mężczyznę, który chwiejnym krokiem zbliżał się do zaparkowanego nieopodal sklepu samochodu marki Volkswagen Polo.
Jego sposób poruszania się wzbudził podejrzenie, że może być pod wpływem alkoholu. Chwilę później mężczyzna zajął miejsce za kierownicą, co skłoniło komendanta do natychmiastowego działania.
Komendant wybiegł z budynku i wezwał na pomoc jednego z funkcjonariuszy będących w służbie. W momencie, gdy pojazd zaczął cofać, obaj policjanci podjęli skuteczną interwencję. Jeden z nich otworzył drzwi od strony pasażera i zaciągnął hamulec ręczny, drugi wyłączył silnik i wyciągnął kluczyki ze stacyjki.
Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do komisariatu. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał w organizmie blisko 2,4 promila alkoholu.
Dzięki czujności i zdecydowanej reakcji komendanta oraz interweniujących funkcjonariuszy udało się zapobiec potencjalnie bardzo niebezpiecznej sytuacji. Nietrzeźwy kierowca nie zdążył wyjechać na drogę i tym samym nie stworzył zagrożenia dla siebie ani dla innych uczestników ruchu.
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości stanowi przestępstwo. Za czyn ten grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wpis do rejestru karnego.