Miejscowe opady deszczu w pobliżu 22.2
R E K L A M A
reklama

Oszustwo na inwestycje. Kobieta straciła 50 000 złotych! Na co dała się nabrać?

Autor: Redakcja e-kolo.pl 08 Wrzesień 2025 przeczytasz w ok. 2 min.
Oszustwo na inwestycje. Kobieta straciła 50 000 złotych! Na co dała się nabrać?
© depositphotos
(0) | Czytano:
2,540 razy | przeczytasz w ok. 2 min.

W sieci znów pojawiły się ogłoszenia zachęcające do inwestowania w pozornie bezpieczne projekty. Przestępcy podszywają się pod znane marki, wykorzystują wizerunki publicznych osób i obiecują szybki zysk. Z pozoru wygląda to wiarygodnie, jednak konsekwencje mogą być bardzo poważne.

R E K L A M A
0
Czytano:
2,540 razy
Udostępnij

Rośnie liczba fałszywych reklam inwestycyjnych

W mediach społecznościowych i na stronach internetowych coraz częściej pojawiają się reklamy promujące „pewne inwestycje”. Ogłoszenia opatrzone są logotypami znanych instytucji finansowych i spółek giełdowych, nierzadko również wizerunkiem znanych osób - dziennikarzy, przedsiębiorców czy ekonomistów.

R E K L A M A

Reklamy te zachęcają do zarejestrowania się na rzekomych platformach inwestycyjnych. Proponują lokowanie środków w złoto, ropę, obligacje, kryptowaluty lub akcje dużych firm, prezentując to jako całkowicie bezpieczny sposób na szybkie pomnożenie oszczędności.

Schemat działania oszustów jest powtarzalny

Po zgłoszeniu chęci inwestycji, z użytkownikiem kontaktuje się tzw. konsultant lub doradca inwestycyjny. Osoba ta dzwoni lub pisze, przekonując o wiarygodności oferty i deklarując stałe wsparcie przy inwestowaniu. Często obiecuje konkretne kwoty zysku w krótkim czasie.

W niektórych przypadkach „doradcy” sugerują zainstalowanie aplikacji do zdalnego sterowania urządzeniem, takich jak AnyDesk lub TeamViewer. Ma to rzekomo ułatwić pomoc w procesie inwestycyjnym. W rzeczywistości daje przestępcom pełen dostęp do komputera ofiary, co umożliwia im przejęcie kontroli nad kontem bankowym.

Presja czasu i fałszywe zapewnienia

Oszuści często działają pod presją czasu – informują, że dana oferta obowiązuje tylko przez kilka godzin, co ma zniechęcać do konsultacji z kimkolwiek lub dokładniejszego sprawdzenia informacji. W rozmowach nie brakuje emocjonalnych argumentów, takich jak bezpieczeństwo finansowe, przyszłość rodziny czy ochrona przed inflacją.

Wielu poszkodowanych przyznaje, że początkowo otrzymywali dostęp do fałszywego panelu inwestycyjnego, na którym rzekomo rosły ich zyski. To kolejna metoda manipulacji mająca na celu zachęcenie do dalszych wpłat.

Apel służb: zachowaj ostrożność

Policja przypomina o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Nie należy ufać ofertom inwestycyjnym pojawiającym się w mediach społecznościowych bez uprzedniej weryfikacji. Nie wolno podawać danych logowania, numerów kart płatniczych ani instalować żadnych aplikacji do zdalnej obsługi urządzeń na prośbę nieznanych osób.

W przypadku wątpliwości najlepiej skontaktować się z bankiem lub lokalną komendą policji.

W Koninie doszło już do oszustwa

Jedna z ostatnich spraw dotyczyła 59-letniej mieszkanki Konina. Kobieta została przekonana, że inwestuje w akcje dużego koncernu naftowego. W wyniku manipulacji zaciągnęła kredyt i przelała 50 tysięcy złotych na konto wskazane przez oszustów. Dopiero później zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa.

Oceń artykuł

33%
0%
0%
33%
0%
33%
Oddanych głosów: 3
Komentarze (0)
dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP
>