16 października w Galerii Małej im. Jerzego Buszy w Miejskim Domu Kultury w Kole otwarto wystawę fotograficzną Adama Wilka zatytułowaną Było i Było. Ekspozycja prezentuje kilkadziesiąt zdjęć wykonanych na przestrzeni blisko sześćdziesięciu lat, ukazujących zmieniające się miejsca, ludzi i codzienność regionu.
Wystawa Było i Było to rezultat wieloletniej pracy Adama Wilka, fotografa związanego z Kołem od ponad pół wieku. Prezentowane zdjęcia pochodzą z różnych miejsc i okresów, a najstarsze z nich sięgają końca lat sześćdziesiątych XX wieku. Autor podkreśla, że zależało mu na zachowaniu charakteru każdej fotografii, zgodnie z warunkami, w jakich powstała. Różnice w technice i estetyce obrazów tworzą spójną opowieść o czasie, który minął.
Przygotowanie wystawy poprzedziła długa selekcja materiału. Jak zaznacza autor, trzykrotnie zmieniał koncepcję prezentacji, zanim zdecydował o ostatecznym zestawie prac. Efektem jest cykl fotografii, który prowadzi widza przez minione dekady, pozwalając dostrzec, jak zmieniało się miasto i jego mieszkańcy.
Wilk podkreśla, że wraz z upływem czasu narasta potrzeba powrotu do miejsc i chwil utrwalonych na dawnych fotografiach. Oglądając jego prace, można nie tylko rozpoznać znane lokalnie przestrzenie, ale też zrozumieć, jak rozwijała się technika fotograficzna. Zdjęcia stanowią zapis zarówno minionych wydarzeń, jak i ewolucji warsztatu – od analogowych metod ciemniowych po współczesne rozwiązania cyfrowe.
Wystawa w Kole to nie tylko prezentacja archiwalnych ujęć, lecz także refleksja nad samą istotą fotografii. Autor zachęca do spojrzenia na nią jako na sposób dokumentowania codzienności, która z biegiem lat nabiera wartości historycznej.
Adam Wilk urodził się w 1950 roku w Kole. Ukończył Liceum Ogólnokształcące im. Kazimierza Wielkiego, a następnie Akademię Nauk Społecznych w Warszawie, gdzie studiował politologię i socjologię. Z fotografią zetknął się po raz pierwszy w wieku ośmiu lat, kiedy wykonał własnoręcznie odbitkę zdjęcia zrobionego na odpust w Dębach Szlacheckich. Od tego momentu fotografia stała się jego życiową pasją.
W latach siedemdziesiątych rozpoczął intensywną działalność fotograficzną. Był współzałożycielem Kolskiego Klubu Fotograficznego „FAKT” im. prof. Tadeusza Cypriana, z którym współpracuje do dziś. Przez dwie dekady pełnił funkcję prezesa klubu, organizując konkursy, plenery i spotkania twórcze. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje coroczny konkurs „Portret”, uznawany za ważne wydarzenie artystyczne w regionie.
W dorobku Adama Wilka znajdują się liczne wyróżnienia krajowe i zagraniczne. Otrzymał m.in. Nagrodę Specjalną w konkursie fotografii architektonicznej w 1969 roku w Jugosławii oraz Nagrodę Specjalną w konkursie w Hongkongu w 1974 roku pod patronatem królowej Elżbiety II. Był także wielokrotnie nagradzany w plebiscytach międzynarodowych czasopism fotograficznych.
Tematyka jego prac jest różnorodna, choć najczęściej sięga po krajobraz, portret oraz fotografię uliczną. Wilk podkreśla, że fotografia kształtowała jego sposób patrzenia na świat i inspirowała do ciągłego dokumentowania codziennych sytuacji.
Autor zauważa, że współczesna fotografia stała się powszechnym nawykiem. W epoce smartfonów każdy może utrwalać rzeczywistość, lecz dla niego sam proces fotografowania wciąż ma wymiar twórczy. Jak pisze w komentarzu do wystawy, rejestrowanie otoczenia to nie tylko dokument, ale też świadectwo wrażliwości i obserwacji.
Ekspozycja Było i Było w Galerii Małej im. Jerzego Buszy to zaproszenie do symbolicznego spaceru w przeszłość. Oglądając prace Adama Wilka, widzowie mogą dostrzec, jak zmieniały się ulice, domy i ludzie, a także jak fotografia towarzyszyła tym przemianom. Wystawa stanowi nie tylko podsumowanie twórczości autora, ale też świadectwo historii lokalnej zapisanej w obrazach.
Wśród zwiedzających pojawili się m.in. Robert Andre, Sekretarz Powiatu Kolskiego Artur Szafrański, Przewodniczący Rady Miejskiej w Kole Mariusz Hanefeld, Dyrektor MTC w Kole Tomasz Nuszkiewicz, lokalni regionaliści, fotograficy, mieszkańcy zainteresowani miastem i twórczością Adama Wilka.