Rozmowa z trenerem Zrywu Dąbie

Autor: 18 Marzec 2010 przeczytasz w ok. 2 min.

(0) | Czytano:
3,171 razy | przeczytasz w ok. 2 min.

Piłkarze Zrywu Dąbie mają już za sobą pierwszy mecz piłkarskiej wiosny. Rundę wiosenną poprzedził długi okres przygotowawczy. I to właśnie o przygotowaniach do drugiej części sezonu 2009/2010 z trenerem dąbskiej \"Z\"-tki Włodzimierzem Tylakiem rozmawiał chips_1992.

R E K L A M A

0
Czytano:
3,171 razy

Udostępnij

Z O B A C ZK O N I E C Z N I E

Tragiczny wypadek na terenie gospodarstwa. Osiem sztuk bydła nie żyje [AKTUALIZACJA]

Za nami okres przygotowawczy. Jak Pan go oceni?

- Jak wiadomo zadaniem tego okresu jest kształtowanie kondycji ogólnej w pierwszej jego części, do ok. 15 lutego, a następnie sprawności specjalnej. W tym czasie pracuje się nad cechami motorycznymi, jak: wytrzymałość i siła, a potem szybkość. Oczywiście nie należy także zapominać o technice piłkarskiej i taktyce. Dobra, systematyczna praca w tym okresie, zapewnia "fundamenty" formy sportowej tzw. motoryki na cały rok rozgrywkowy. Niestety niewielu naszych zawodników przepracowało ten czas systematycznie, biorąc udział we wszystkich treningach. Zapewne będzie to miało wpływ na formę sportową poszczególnych zawodników, a zatem także na wyniki drużyny w rozgrywkach.

Który z nowych zawodników zrobił na Panu największe wrażenie?

- Pozyskaliśmy tylko dwóch zawodników, wychowanków Tura Turek tzn Łukasza Ekierta i Dawida Jóźwiaka. Są to zawodnicy dobrze wyszkoleni o predyspozycjach do gry ofensywnej. Są solidni i zaangażowani w treningach. Liczę na to, że zwiększą konkurencję do gry na pozycjach bocznych pomocników.
Niestety nie pozyskaliśmy żadnego zawodnika defensywnego do gry w środku obrony, a także pomocy, a przecież straciliśmy dwóch dobrych obrońców, o świetnych warunkach fizycznych tzn Wodnickiego i Sulińskiego, a także prawdopodobnie bramkarza Zalewskiego.

Jak Pan oceni występy juniorów w sparingach? Który z nich za kilka lat będzie ostoją Zrywu?

- Lewandowski, Janczak, Bryl to zdolni chłopcy z inklinacjami do atakowania bramki przeciwnika. Do gry w seniorach ograniczają ich nieco dość przeciętne warunki fizyczne. Do walki na boiskach potrzebna jest duża siła fizyczna, agresywność w grze i nieustępliwość. Mam nadzieję, że podejmą oni skuteczną rywalizację z naszymi podstawowymi piłkarzami. Na pewno będą mieli szanse. Bardzo obiecująco wypadł także w niektórych sparingach bramkarz Adam Mielczarek.

Piotr Wodnicki jest już zawodnikiem klubu z Żagania. Czy ma Trener już jakąś koncepcję kto będzie występował na jego pozycji?

- To będzie bardzo trudne zadanie, ponieważ "Wodo" to zawodnik o znakomitych warunkach fizycznych, grający bardzo dobrze głową, a także dość szybki i zwrotny, jak na obrońcę. To niewątpliwie dla nas duża strata, podobnie, jak Suliński Krzysiek. Będzie nam brakowało tego typu zawodników np. prze stałych fragmentach gry.

Jakie są cele na rundę wiosenną?

- Naszym celem jest utrzymanie się w lidze bez konieczności gry w barażach. Myślę, że stać nas również na zajęcie około 4 miejsca.

Dziękuję za wywiad.

Źródło: http://zrywdabie.futbolowo.pl/zrywdabie/