(3)|
Czytano: 6,077 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
20 października br. w kościele farnym pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego w Kole, obyła się uroczysta Msza św. w intencji ś.p. Zygmunta Wawrzyniaka, żołnierza który walczył z komunistyczną władzą. Za swą działalność został osądzony w sali kinowej „Świt” w Kole na karę śmierci. Uczestniczką tego procesu była mająca dziś 89 lat pani Kazimiera Pawlak (poprzednio nazwisko jako panienka nosiła Herman). Mszę świętą za duszę ś.p. Wawrzyniaka zamówił Klub „Gazety Polskiej” i inne organizacje patriotyczne.
Przed rozpoczęciem Liturgii proboszcz parafii ks. Józef Wronkiewicz przedstawił rys historyczny żołnierza – partyzanta p. porucznika Zygmunta pseudonim „Sęp”.
–„Żołnierze Wyklęci to ludzie niezłomni – mówił kaznodzieja – do końca wierni Panu Bogu i Ojczyźnie. Za to, że my mamy dziś wolność oddał swe życie młody żołnierz. Zginął, ale pamięć o nim pozostała o czym świadczy dzisiejsza uroczystość. Módlmy się do Pana Boga, aby przyjął Go do Królestwa Niebieskiego”.
Należy zaznaczyć, ze uczestniczką Eucharystii była p. Kazimiera, jedna z mieszkanek Koła obecna na procesie, która po zakończonej uroczystości otrzymała kwiaty, które zostały złożone na mogile Żołnierza Wyklętego.
Kazanie do wiernych wygłosił ks. Maksymilian Skorek, który powiedział m.in. – ”Wiara jest Łaską od Boga i trzeba z nią współpracować. ś.p. Zygmunt wierzył, że dla Polski jest nadzieja. Wiedział, że musi walczyć z komunizmem aż do ofiary własnego życia. Czy do tej ofiary gotowe jest współczesna pokolenie” – pytał retorycznie kapłan.
Na zakończenie głos zabrał w imieniu Klubu Gazety Polskiej Sławomir Grabowicz który wiele ciepłych słów przekazał po adresem seniorki pani Kazimiery, która opiekuje się grobem pod porucznika Zygmunta Wawrzyniaka.
Zaapelował do mieszkańców, aby przyjąć podporucznika „Sępa” do naszej lokalnej społeczności, do naszych rodzin do naszych serc. Pamiętajmy o nim w naszych modlitwach, przekazujmy historie Jego życia i śmierci kolejnym pokoleniom. Odwiedzajmy Jego miejsce wiecznego spoczynku. Niech pamięć o Tym bohaterze nigdy nie zaginie.
Przy mogile zebrani pomodlili się za duszę wszystkich poległych z rąk komunistów i uroczystość zakończyli odśpiewaniem Mazurkiem Dąbrowskiego.
pamięć jest ważna i cenna gdyż naród bez własnej historii , nawet bolesnej , nie istnieje , nie pierwszy raz spotykam sie z informacja o żołnierzach wyklętych dlatego też należy tu apel do kolskich regionalistów aby przybliżyć sylwetkę porucznika Zygmunta Wawrzyniaka -Sępa szeszej społeczności ziemi kolskiej , tym bardziej że żyja ludzie ,są materiały historyczne , zdjęcia które mogą swymi wspomnieniami wzbogacić publikację z pewnością to por Zygmuntowi Wawrzyniakowi się należy od naszej społeczności , a ponadto zbliża się Święto Zmarłych niech te osoby które czuja potrzebę pamięci , zapalą znicz na jego grobie to będzie oznaka pamięci o człowieku który oddał życie za nas , za to aby nam żylo sie lepiej w wolnym kraju .
mc ·
22 Październik 2013
Pani Elu! Taki komentarz cieszy i buduje. Wielki dzięki!
ela ·
22 Październik 2013
Godna naśladowania uroczystość ku czci pamięci Zygmunta Wawrzyniaka. Dość licznie zgromadzona młodzież na mszy św. odebrała solidną lekcji historii o czasach powojennych.Budujący był tez udział młodych z Klubu kibica w Kole.Swietni, młodzi ludzie.Podziękowania dla Klubu Gazety Polskiej za pamięć i zainteresowanie tak ważnymi sprawami.Msza św. we farze odprawiona uroczyście,księżą podeszli do intencji z godnością inależytym przygotowaniem.