Potrzebni mieszkańcy do pomocy w remoncie

To, że mogłem pomóc było bardzo fajne. Fajne , bo jak widzisz , że im się chce to ten \"czyn społeczny\" smakuje jak najlepsza zabawa. Przygotowanie miejsca , zabezpieczenie środków - co Ty wiesz co tam się działo i ile było problemów. MDK zaczyna żyć! Ja , jeżeli zacznę kiedyś na nich ... tak jak TY to tylko dlatego , że poddadzą się może bezpodstawnej krytyce. A pracownia gotowa!!!

mogli wywiesić 50% mniej KWIATKÓW przy ulicach to by była kasa na remont bez łaski. Zdjąć kwiatki - zaoszczędzić na podlewaniu - tym którzy podlewają płacić też trzeba - będzie fundusz na remont sali dla mieszkańców.

Taka ekipa da sobie sama radę bez pomocy. Zrzutka z każdej z trzech dobrych pensji i lokal gotowy!

Te pomysły to żenada, pan dyrektor bierze taką pensję, więc do roboty! Niech pozyskuje te wielkie pieniądze, (o jakich mówił) i wyremontuje, albo niech poczeka, burmistrz sypnie kasą!

Nowa propozycja MDK-wspólne gipsowanie sali. Pomysł na Oskara!!!! Jaki pan.... taka propozycja rozrywki.

Czyny społeczne były w komunie!!! ta prośba przypomina mi \"dzień pieszego pasażera\"!najpierw sie zabezpiecza lokal i środki a później sie startuje do konkursu

Idea Orange jak najbardziej fantastyczna ale proszę mi wytłumaczyć czy jest w niej także ujętę malowanie , gipsowanie i mówiąc nieelegancko zapi...przy przygotowaniu miejsca na ten cel. Czy ludzie zatrudnieni w MDK nie powinni w ramach swoich obowiązków zając się przygotowaniem miejsca pod ten cel. Drogi Panie Mariuszu czas czynów społecznych mamy za sobą. Niech ludzie tam pracujący nareszcie wezmą się do pracy.

Koleżanko... ideą Pracowni Orange jest skupienie środowiska lokalnego w jednym miejscu, jednoczenie się i integracja mieszkańców Koła poprzez wspólne zainteresowania i spędzanie wolnego czasu. Taki remont jest jak najbardziej fajną formą dążenia do zaciśnięcia się więzi między mieszkańcami Koła i dążeniu do wspólnego dobra.

Ta prośba to skandal, który powinien zakończyć się odwołaniem tych, którzy o taką prośbę się zwrócili. W mieście na prawo i lewo marnotrawione są pieniądze. Pan Gibaszek w ramach swoich obowiązków już dawno powinien zając się przygotowaniem miejsca i zabezpieczeniem środków. Za co on i inni kreatorzy kolskiej kultury biorą pieniądze? jak pracują?