Częściowe zachmurzenie 14.9

Alkomaty w miejscu pracy - potrzeba, czy nadgorliwość?

Autor: 07 Czerwiec 2016 przeczytasz w ok. 2 min.
Alkomaty w miejscu pracy - potrzeba, czy nadgorliwość?
©
(0) | Czytano:
2,430 razy | przeczytasz w ok. 2 min.

Jesteśmy przyzwyczajeni, że z alkomatów korzystają niemal wszystkie służby i czynią to dla naszego wspólnego bezpieczeństwa.

R E K L A M A
0
Czytano:
2,430 razy
Udostępnij
Coraz więcej osób kupuje też sprzęt do pomiaru trzeźwości dla siebie, aby dokonać samobadania po zakrapianej nocy i nie narażać się na kontrolę służb - co bardzo im się chwali (dla zainteresowanych sprawdź aktualne ceny alkomatów) . Jednocześnie, obecność i używanie alkomatów do badania pracowników w zakładach pracy nadal stykają się z niechęcią - czy słusznie?

Odpowiedzialność


Nie musi dojść do wypadku, aby pracodawca mógł zwolnić pracownika z powodu nietrzeźwości w miejscu pracy. Choć wiążący jest protokół spisany przez policję na podstawie przeprowadzonego przez nich badania alkomatem, zakłady również wyposażają się w sprzęt pomiarowy - chcą uniknąć wypadków “pod wpływem” i płynących z nich konsekwencji. Jeśli pracownik nie jest pewien stanu swojego organizmu, może poprosić brygadzistę o badanie alkomatem, a w razie wyniku stwierdzającego stan nietrzeźwości wziąć urlop na żądanie i wrócić do domu. Takie zachowanie byłoby odpowiedzialne - lecz jest, niestety, bardzo rzadkie. Gdy pracodawca rozpoczyna niezapowiedziane badanie alkomatem, przebieg zdarzeń może wyglądać różnie. Przekonał się o tym pewien przedsiębiorca, prowadzący fabrykę mebli tapicerowanych - gdy w poniedziałek rano, po lokalnym święcie ruszył na halę z alkomatem, dziewięciu pracowników porzuciło stanowiska pracy, uciekając biegiem i skacząc przez zakładowy płot niczym dzieci. Warto dodać, że były to osoby pracujące przy stolarskich i tapicerskich maszynach.



Bezpieczeństwo


Niestety, picie w trakcie pracy oraz przychodzenie do niej po rozrywkowych nocach nadal jest niepisaną tradycją pewnych branż. To negatywne zjawisko, które naraża na niebezpieczeństwo nie tylko jedną osobę, lecz całe jej otoczenie, a przełożonego na poważne konsekwencje prawne i finansowe. Nie powinniśmy dziwić się pracodawcom, że chcą zniwelować ryzyko zarówno wypadków, jak i konsekwencji wizyty np. Inspekcji Pracy. Gdyby używanie alkomatu stało się elementem dbania o wspólne bezpieczeństwo na wzór zapinania pasów lub noszenia kasków, wiele problematycznych sytuacji mogłoby nigdy nie mieć miejsca.


Więcej o wspólnym bezpieczeństwie i wypadkach można przeczytać na https://www.facebook.com/portalbrd24/.


Oceń artykuł

0%
0%
0%
0%
0%
0%
Oddanych głosów: 0
Komentarze (0)
dodając komentarz akceptujesz regulamin. Pamiętaj o wzajemnym szacunku! HejtSTOP