(22)|
Czytano: 32,463 razy |
przeczytasz w ok. 2 min.
Od jakiegoś czasu po mieście krążyły informacje, że w jednym z największych kolskich supermarketów ochrona nadużywa swoich praw. Nazwę marketu pragniemy zachować w tajemnicy, chociaż większość z naszych czytelników pewnie domyśla się o jakim miejscu mowa.
W dniu wczorajszym około godziny 21 jeden z naszych redaktorów był świadkiem żenującego przedstawienia.
Starszy pan jak każdy inny klient przy kasie płacił za swoje zakupy. W pewnym momencie podszedł do niego ochroniarz w cywilu i pokazując legitymacje "prosił" o przejście z nim na zaplecze. Słowa, których używał można powiedzieć pasują raczej do marginesu społecznego niż pracownika ochrony, na co nasz redaktor zwrócił uwagę mówiąc, że osobą "podejrzaną" jest starszy człowiek, któremu należy okazać szacunek.
Sformułowania typu "ej gościu", "człowieku", "idziemy ku..." itd. nie powinny padać z ust ochroniarza, który ma podejrzenia co do klienta sklepu.
Klient dobrze znał swoje prawa i wiedział, że bez jego zgody ochroniarz nie może ani go przeszukać, ani zmusić do pójścia gdziekolwiek. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, klient musi poddać się rewizji tylko w obecności policji. Po stanowczej odmowie Pan "ochroniarz" zadzwonił na policję, gdzie otrzymał informację, iż obecnie wszystkie radiowozy są w terenie.
Po krótkiej rozmowie ochroniarz słowami "możesz gościu spier... do domu" "pożegnał" starszego pana i odszedł. Pomówiony klient również wykonał telefon na policję, opowiadając co go spotkało oraz prosił o reakcje ze strony służb mundurowych. Z tego co można było usłyszeć podczas rozmowy wspominał, że to nie pierwszy raz kiedy ten ochroniarz podejrzewa go i oczernia na oczach innych klientów sklepu.
Mamy nadzieję, że wreszcie ktoś zajmie się tą sprawą i zachowanie "ochrony" w kolskich supermarketach zmieni się. Nikt z nas nie chciałby znaleźć się w takiej sytuacji. Apelujemy do wszystkich świadków podobnych incydentów o zwracanie uwagi w takich sytuacjach, może ochroniarze widząc nasze zachowanie zmienią podejście do klienta i zaczną zachowywać się kulturalnie i profesjonalnie.
prawda jest taka, że w sieci tych sklepów całe szajki kradną na potęgę i dlatego ochroniarze muszą być \"twardzi\" . choć nie popieram zachowania tego ochroniarza. a wszyscy Ci, którzy używają określeń (..., kretyn itd) sami nie lepiej się zachowują a w części to Ci, którzy tam kradną
Nie lepiej zainwestować w kamery w chodliwych regałach niż obszukiwać każdego podejrzanego. A tak raz coś ukradł to drugi raz nie ma wstępu, albo wtedy ... może za nim chodzić jak pies.
Z tego co mi się wydaje to nie mam takiego czegoś jak ochroniarz \"po cywilu\" Każdy ochroniarz musi mieć plakietkę z imieniem i nazwiskiem przypiętą w widocznym miejscu. Oczywiście mogę się mylić. Ogólnie od początku isnienia tego marketu to są tam ochroniarze z łapanki.
w której pracuje ten Pan prosząc by dobierał odpowiednich ludzi, bo to świadczy o jego firmie.
Mam nadzieję, że weżmie to sobie do serca.
Pozdrawiam Redakcję e-koło.
K.F.
Dziękuję za szybką i rzetelną informację o tym zajściu. Jestem tym ,,starszym panem,, o którego chodzi w powyższym newsie. Wspomniany ochroniarz próbował tego samego ze mną przez kolejne cztery dni. Nie neguję, że ochrona w tego typu sklepach jest konieczna, ale niech to robią profesjonaliści a nie ludzie o niskiej kulturze osobistej jak ten Pan. Sam fakt wczorajszego zajścia zbulwersował mnie, gdyż ludzie, których znam od lat, a którzy byli przy kasie patrzyli na mnie nie wiedząc czy to żart czy prawda.
Zaraz po zajściu powiadomiłem szefa firmy
bezczelność ochroniarza to jedno, tajemnicą lasu jest że od chłopaków z kolejowej można było kupić masowo towar jaki wynosili z kauflandu, szampony płyny do kąpieli kremy itp zatrudnili idiotę żeby poradził sobie z idiotami, skoro tak długo tam pracuje znaczy że jest skuteczny
ten rudzielec powinien wracac na swoja wioche tez bylem swiadkiem jak do takich młodych chłopakow gora 20lat i widac ze chlopacy z dobrych rodzin dobrze ubrani w markowych ciuchach a on ej frajerzy wyciągac fanty a goscie kulturalnie wyjeli tel i na policje zaczeli dzwonic to on do nich wypier...... ze sklepu zebym was wiecej nie widział co za gbur
Proste wystarczy znać swoje prawa i żądać przeszukania w obecności policji. Jak nie mam nic na sumieniu to o co idzie. A może ten nadgorliwy ochroniaż komuś przeszkadza w wynoszeniu towaru pod bluzą ? Skoro pojawiają się wpisy , że już niedługo z chłopakami obijemy .........
Za każdym razem jak zauważycie, ze ten p.a.j.a.c. zachowuje sie podejrzanie, to zostawiajcie na niego pisemną skargę u kierownika sklepu i wtedy mu sie dobiorą do d.u.p.y
ale ma tupet gosciu jak policja nic z tym nie zrobi to faktycznie nalezy mu to recznie wytlumaczyc a jego szef dyscyplinarnie powinien go na zbity pysk wywalic!zero kultury.
Ja również zostałam potraktowana jak szmata przez tego ochroniarza. Oczywiście się nie dałam ale jego zachowanie było skandaliczne!!!! Przy masie ludzi nakazał mi opróżnić torebkę ( moją osobistą). Mówił mi na ty, a ja nie mam przecież 20 lat. gdy poprosiłam o wezwanie policji to natychmiast zgrzeczniał. A w ogóle jak on się zachowuje, chodzi metr za człowiekiem, podgląda, kładzie sie na ziemi...no kretyn!!!!!
Wiem który nawet .... Już niedługo z chłopakami obijemy mu tak mordę, że będzie musiał uciekać z koła. Za każdym razem gdy go będziemy widzieć w mordę. Łach ..., a tak śmierdzi od niego, że szok. Nie pozwólcie mu się dotykać.
6.7℃
![Będzie się działo w weekend - sprawdź kalendarium wydarzeń [07.11 - 09.11.2025]](https://www.e-kolo.pl/uploads/kalendarium/kolaż_16x9_20251106.jpg)
