37-letni kierowca samochodu osobowego marki Ford jadąc od strony mostu Nowowarszawskiego w kierunku klasztoru nie zachował należytej ostrożności i wjechał w słupki oddzielające ulicę od chodnika, ścinając kilka z nich.
Jak się później okazało- kierowca miał blisko 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zostało zatrzymane jego prawo jazdy a niebawem za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Taki Ktoś powinien mieć zabrane prawo jazdy minimum na 10 lat a potem od nowa przystapić do egzaminu.Straty z tego tytułu powinien pokryć w 100%.Dobrze ,że nikt nie zginał.
Sukses Policji dobrze że wpadł w barierki bo jechał by dalej i stwarzał zagrożenie dla ludzi . A ilu takich pijaków i piratów ieździło po naszych drogach i policja żadnego nie zatrzymała
Za kratki??? Po co żeby jeszcze obciążał budżet. Przez co najmniej dwa lata powinien plac wokół rynku codziennie zamiatać w żółtej kamizelce z napisem .".13 czerwca w tym miejscu po pijaku chciałem zabić ludzi..." I do końca życia poruszać się co najwyżej rowerem.
9.2℃
![Wjechał w auta, porzucił BMW i poszedł do domu. Policja nie miała wątpliwości [FOTO]](https://www.e-kolo.pl/uploads/news/bc71fa7b2d65d90b84e0187b1b6959a9.jpg)
![Było i Było - wystawa fotografii Adama Wilka [FOTO]](https://www.e-kolo.pl/uploads/news/bf5060ba038faddbd1075309809f1725.jpg)
